41-latek zgłosił na policji stratę pieniędzy po tym, jak poprosiła go o nie jego koleżanka. Problem był w tym, że z jej konta pisał ktoś inny.
Sytuacja miała miejsce 1 lutego br. Mieszkaniec Gniezna w minioną środę przybył na komendę Policji opisać całą sprawę.
– Jak przekazał policjantom sprawca przejął należące do jego koleżanki konto na Facebooku, po czym podszywając się pod kobietę do jej rodziny i znajomych przesłał prośbę o opłacenie za pomocą kodu blik na allegro zamówionej paczki. 41-latek blik udostępnił – informuje KPP Gniezno. Dopiero po skontaktowaniu się z nią ustalił, że to nie ona poprosiła go o te pieniądze, tylko oszust. Stracił w ten sposób 400 złotych.
Jak informują policjanci, oszustwa metodą „na blika” nadal zbierają żniwo, choć złodzieje działają według tego samego, dobrze znanego schematu – włamują się na konta użytkowników serwisów społecznościowych i proszą ich znajomych o drobną pożyczkę. Kiedy otrzymuje się taką wiadomość, najlepiej jest zadzwonić bezpośrednio do tej osoby i zapytać, czy faktycznie potrzebuje pieniądze.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.