Petycja w sprawie ponownego otwarcia przejścia z peronu na ul. Składową
W sieci pojawiła się petycja do PKP PLK, którą mieszkańcy mogą podpisać w celu poparcia dla ponownego otwarcia przejścia z ul. Składowej na peron nr 3.
Wydawało się, że temat zakończył się wraz z usunięciem barierek i zamknięciem ogrodzenia, ale mieszkańcy jeszcze chcą powalczyć o odzyskanie skrótu. W sieci pojawiła się petycja, kierowana do Polskich Linii Kolejowych w sprawie przywrócenia przejścia, które od ponad dwóch lat służyło wielu osobom jako dojście na gnieźnieński dworzec. Dla zarządcy infrastruktury kolejowej nie miało to jednak znaczenia, argumentując iż wiadukt po remoncie jest otwarty, a przejście prowadzi po czynnych torach i ułatwia też dostawanie się niepowołanych osób na teren parowozowni (co i tak miało miejsce wcześniej).
– Przy ciągle zwiększającej się licznie samochodów w mieście, konieczność parkowania w centrum miasta będzie niekorzystne dla wszystkich mieszkańców Gniezna. Przyczyni się to do zwiększenia intensywności ruchu samochodowego w centrum, spowoduje tworzenie się większych korków w obrębie ulicy Kościuszki oraz przyczyni się do pozostawiania aut w nieodpowiednich do tego miejscach (co już ma miejsce). Bilety kolejowe stale drożeją co każdy z nas odczuwa, a kolej, która odnotowuje stale rosnący wzrost zainteresowania przejazdami jest więcej niż zadowolona – piszą autorzy petycji. Podpisywać ją można pod tym adresem: NIE dla zamknięcia przejścia na 3 peron!
#Tagi
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Zacznijmy od tego, że argumenty PLK są absurdalne. Jeżeli chodzi o kwestię dewastacji zabytkowego obiektu parowozowni z 1875 r. to PKP nie robi NIC aby o ten teren zadbać. Podobnie jak inni w mieście. Nikt go nie pilnuje poza stowarzyszeniem mieszkańców Gniezna o nazwie Parowozownia Gniezno, które utrzymuje ten obiekt tylko z 1 %. Prowizoryczne ogrodzenie, które było w czasie dopuszczonego przejścia, chociaż trochę utrudniało przejście do zabytkowej części obiektu. Nawet sam żuraw był pod okiem przechodniów.
Temat tego pięknego obiektu stoi w miejscu od kilku lat. I NIC… Gdzie nasi parlamentarzyści?????
Tak dbają o dobro narodowe?
Pan od historii. Panu najbardziej powinno na tym zależeć. Która to kadencja Pana?
Helow?
Bo jak widać Polska jest bogata i woli, by niszczono zabytki i potem cyklicznie je „rewitalizowac”, czego dowodem jest Park Miejski, Dolina Pojednania i ostatnio hektary dziekanskie. A gdyby za zaniedbania kolejnych władz był sąd i solidna kara, to Polska, a i nasze Gniezno kwitnęloby w estetyce, porządku i uroku.
Panie Pośle Dolata. Wywołuję Pana do tablicy. Proszę pokazać pisma w których interweniuje Pan zapewne od roku w PKP aby pomóc Gnieźnianom. Wszak w PKP rządzą Pana pisowscy koledzy. Ma Pan okazję zrobić coś dobrego
Ci wielcy zmotoryzowani mieszkańcy dojeżdżający do dworca mogą zawsze przesiąść się na komunikację miejską. Z tego co pamiętam miasto wybudowało duży parking na wrzesińskiej, który ciągle świeci pustkami.
W tym przypadku nie jest problemem ruch kolejowy. Pociągi regularnie przejeżdżają po jednym torze a sporadycznie może po dwóch kolejnych. Reszta torów jest nieużywana od wielu lat. Problemem jest bajzel na terenie dawnego Zakładu Taboru porzuconego przez PKP ZT Poznań. Gdy przejście i brama były zamknięte, PKP w miarę skutecznie kontrolowało dostęp do tego terenu. Teraz każdy tam może wejść, nie tylko w celu z peronu 3 dojścia na Składową.
W tym momencie nasuwa mi się tylko jedna myśl – dlaczego dworzec obsługujący więcej pasażerów niż np. Toruń Główny (tak – pisze o stacji Gniezno) został zredukowany do takiej formy jak obecnie?
Stacja Gniezno z wymianą pasażerska 4200 osób na dobę w 2021 roku to 53 największy dworzec w kraju. Trzeba zaznaczyć, że niektóre dworce obsługujące więcej pasażerów to często przystanki aglomeracyjne, jak np Wejherowo, Otwock, Piastów itp. Gdyby brać pod uwagę tylko ważne stacje w większych miastach bez przystanków aglomeracyjnych np. przy SKM i WKD, stacja Gniezno byłaby 34 w kraju pod względem ilości obsługiwanych pasażerów. Dokładnie tyle samo pasażerów obsługuje Łódź Kaliska!
Żeby jeszcze lepiej pokazać skalę stacji Gniezno na tle innych w Polsce warto porównać ją do stacji o podobnej ilości obsługiwanych pasażerów – są to wspomniana Łódź Kaliska (!), Bielsko Biała Główna, Radom, Kielce i Białystok. Wspomniany wcześniej ogromny infrastrukturą w porównaniu do Gniezna dworzec Toruń Główny obsługuje 3800 pasażerów na dobę.
A porównywalne wielkością do Gniezna miasta? Pierwsze przychodzi mi do głowy LESZNO. Obsługują tam 3700 pasażerów i 35 zatrzymań pociągów na dobę vs 4200 pasażerów i 50 zatrzymań na stacji GNIEZNO. W 2021 roku stacja Leszno powiększyła się o nowy peron 6.
Stacja Leszno ma więc obecnie 9 krawędzi peronowych czyli tyle pociągów osobowych może jednocześnie obsługiwać. Stacja Gniezno ma takich krawędzi 5 i jedną nieczynną na peronie 1a. Śmiem twierdzić, że Leszno nie potrzebowało przy tak niewielkiej liczbie obsługiwanych pociągów kolejnego peronu ale wybudowali go, żeby lepiej zintegrować transport kolejowy z planowanym centrum przesiadkowym w NOWEJ lokalizacji. Dodatkowo przedłużono tunel między peronami aż do peronu 6 z wyjęciem „na miasto” w rejonie ulicy Towarowej.
I tu nasuwa się pytanie – dlaczego w Gnieźnie nie powstanie nowy dworzec w rejonie Składowej z odpowiednim do skali dworca budynkiem i poczekalniami dla pasażerów kolei oraz autobusów??? Zakład Taboru na wysokości istniejącego dworca to ruiny, chaszcze i porzucone torowiska. Tam jest ogromna przestrzeń która pozwalałaby nie tylko wybudować tunel łączący Dworcową i Składową ale także nowy dworzec kolejowo-autobusowy, parkingi i nawet centrum handlowe. Jeżeli prywatny inwestor dla swojego zysku wybuduje powierzchnie handlową a dla zysku miasta i mieszkańców nowy dworzec to jestem jak najbardziej na TAK. Dodatkowo ważne jest, że taka inwestycja nie byłaby realizowana na terenie zrujnowanych ale spornych lokomotywowni wachlarzowych.
PS. Dane dotyczące ilości pasażerów dotyczą roku 2021 – czasu pandemii. Wtedy ilość pasażerów wszędzie spadła w stosunku do lat wcześniejszych. W 2019 stacja Gniezno obsługiwała 6600 pasażerów na dobę a Leszno… 4700, Łódź Kaliska 6900 a Toruń Główny 6500. Poznań Główny był największą stacja w kraju z dobową wymiana pasażerska 62000 osób, Warszawa Centralna 45100 osób, Gdańsk Główny 22900, Bydgoszcz Główna 13400.
Oczywiście w dużych miastach dane dla jednej stacji nie pokazują całego ruchu kolejowego w mieście. Np Poznań Gł. zajął pierwsze miejsce tylko dlatego, że ta stacja jest jedyna obsługująca pociągi ponadregionalne w tym Poznaniu. W Gdańsku czy Bydgoszczy są po trzy takie stacje (G.Główny, G.Wrzeszcz, G.Oliwa, B.Główna, B.Wschód, B.Leśna) a w Warszawie nie tylko jest rozdzielony ruch aglomeracyjny (W.Śródmieście) ale maja tez poza W.Centralną także dwa inne ogromne dworce W.Wschodnia i W.Zachodnia oraz mniejszy dworzec W.Gdańska.
Jednak mimo wszystko powyższe statystyki to dowód, jak ważną stacją jest Gniezno.
GNIEZNO POTRZEBUJE NOWEGO DWORCA!
Czy władze Gniezna tego nie widzą i nie rozumieją, że to właśnie dworzec jest najczęściej pierwszą wizytówką miasta dla przyjeżdżających turystów? Czy Budasz podejmował w tym temacie jakieś kroki w rozmowach z PKP? A czy podejmował jakieś działania w celu oddania lokali MOPS na rzecz kolei, żeby usprawniła pobyt pasażerów na dworcu? To wstyd, żeby tak traktowano ludzi w XXI wieku i kazano im oczekiwać na pociąg w takich warunkach. Młodzież szkolna to też pełnoprawni pasażerowie, którzy kupują bilety i wspomagają PKP.
Po remoncie aktualnego dworca – powstanie nowego NIEREALNE. NIKT na to pieniędzy nie wyłoży. Piękny elaborat, lecz niewiele mający wspólnego z tematem – tzn. kwestią przejścia z peronu 3 na ul. Składową.
Nowy dworzec lub rozbudowa obecnego jest niezbędna. To co zrobiono ze starym dworcem nie było remontem dworca tylko zagospodarowaniem na inne cele. Stary dworzec zawsze był za mały, mimo tego że miał trzykrotnie większą powierzchnię obsługi pasażerów niż obecnie.
To co zrobiono z dworcem w Gnieźnie dekadę temu to było nic więcej jak umowa miasta z PKP określająca czas wynajmu powierzchni przez miasto na swoje cele. Nie wiem na jaki okres podpisano tą umowę, ale w końcu ona wygaśnie i PKP zostanie z pustym budynkiem jak miasto przeniesie całość MOPS np. na Pocztową. PKP w zamian za okres wynajmu budynku odnowiło i przebudowało pomieszczenia dawnej poczekalni i restauracji na cele obsługi pasażerów. Dzięki temu Gniezno ma obecnie chyba najmniejszy dworzec jaki widziałem, z tego co kojarzę to nawet Trzemeszno ma więcej miejsca dla pasażerów. Czy to normalne, że w czasie deszczu lub mrozu ludzie cisną się w małym pokoju, siedzą na podłodze i chowają się przed pogodą w ciasnym zagrzybionym tunelu?
Jak miasto opuści budynek PKP to albo PKP przywróci go do funkcji dworcowej albo po jakimś czasie zdecyduje się go zburzyć. Nie sadze że w Gnieźnie jest rynek na komercyjny wynajem takiego obiektu. Porzucony teren w rejonie Składowej to obszar na którym deweloperzy mogą zbudować np duże centrum handlowe z częścią dworcową lub wręcz zintegrowane centrum komunikacyjne do którego budowy mogłyby dołożyć się także samorządy i samo PKP.
I w takiej sytuacji niezbędne byłoby wybudowanie nowego lub przebudowa obecnego tunelu.
Dobry gospodarz dworca wie, jak go zagospodarować, ale na potrzeby pasażerów, a nie petentów magistratu! Na dworcu doskonale sprawdzi się kawiarenka, punkt informacji turystycznej, sklepik z pamiątkami itp. Tylko, jak ceny za wynajem będą zaporowe, to nikt nie zechce tam pracować.
Nie do końca piszesz prawdę. Poznań Garbary… I jak wygląda dworzec?
Tom, nie masz racji i się nie wymądrzaj. Temat przejścia jest tak samo ważny, jak dworzec, o którym jakoś nikt nie pisze z dziennikarzy, więc pasażerowie wspominają ten problem pod każdym tematem związanym z PKP. I tyle w temacie
Nowy – się nie wymądrzam, tylko przedstawiam swoje zdanie – do czego mam prawo. Widzę, że nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi – zatem spróbuję prościej – co ma piernik do wiatraka? Temat o wygodzie związanej z korzystaniem pieszych ze skrótu – a tu nagle o remoncie dworca. Nie twierdzę, że remont nie jest potrzebny. Ale nie o tym teraz tu ta dyskusja. A skoro masz żal do dziennikarzy, ze nie piszą nic o potrzebie rozbudowy/remontu/budowy od podstaw nowego dworca – to może wystarczy na początek zaproponować taką dyskusje, miast się użalać i kierować pretensje?