W czwartkowe południe Teatr im. Aleksandra Fredry przesłał oświadczenie, w którego treści odnosi się do zarzutów padających pod jego adresem w związku z pozwaniem radnego.
Poniżej treść oświadczenia:
Niniejszym wyjaśniamy, że nieprawdziwe są rozpowszechniane w mediach informacje o pozwaniu Pana Tomasza Dzionka przez Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie oraz o tym, że spór sądowy między wskazanymi osobami dotyczy wolności słowa czy zakresu dopuszczalnej krytyki.
Informujemy, że Teatr im. Aleksandra Fredry w Gnieźnie skierował przeciwko Panu Tomaszowi Dzionkowi prywatny akt oskarżenia. Obecnie, ze względu na zakaz wynikający z art. 241 par. 2 Kodeksu karnego, nie jest możliwym udzielenie obszerniejszej informacji.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Miasto jest brzydkie, ludzie którzy się tu przeprowadzają (dla partnera/partnerki) nie wiedzą dlaczego ktoś tutaj chce mieszkać. I jeszcze jak ktoś na to zwraca uwagę – na absurdy lub durne pomysły zarządzających danym podmiotem – dostaje pozew… Niby teatr a jednak cyrk.
Czy teatr że swojego budżetu będzie płacił za prawnika? Jeśli tak to już granda na całą Polskę.
Teatr jestem z wami…pajacowaniu należy polożyć kres
Czym sie różni PRYWATNY AKT OSKARŻENIA od POZWU SĄDOWEGO ? Ktoś społeczeństwu gnieźnieńskiemu tą różnice szybko wyjaśni ?
Pan był radnym i tego nie wie?