|  Rafał Wichniewicz  |  23 komentarze

PKP nie chce przenieść rozładunku wagonów i zrzuca problem na Miasto

W odpowiedzi na poselską interpelację, PKP S.A. odpowiedziało, że nie widzi możliwości zamknięcia bocznicy ani przeniesienia rozładunku w inną lokalizację na terenie Gniezna. Problem drgań i hałasu spycha na władze miasta.

Pismo jest odpowiedzią na interpelację poselską posła Tadeusza Tomaszewskiego. Parlamentarzysta skierował pytanie pod adresem PKP w związku z sytuacją, która ma miejsce w rejonie ul. Pocztowej. To tam od jakiegoś czasu trwa zintensyfikowany ruch samochodów ciężarowych, którego efektem są uszkodzenia budynków. Pojazdy te odbierają kruszywo przywożone wagonami na bocznicę, a które dalej zawożone jest m.in. do Cielimowa. Zabytkowe domy pękają, a wspólnota już liczy koszty napraw. 

W odpowiedzi na pismo parlamentarzysty, PKP odpowiedziało: – Proponowane przez mieszkańców przeniesienie rozładunków towarów na obszar przemysłowy przy ul. Pod Trzema Mostami nie jest możliwe z przyczyn technicznych. Tor nr 111 przylegający do rampy rozładunkowej jest torem zelektryfikowanym i tym samym nie może być wykorzystywany jako tor do rozładunku materiałów sypkich z wagonów otwartych. Ponadto tor nr 111 jest utrzymywany jako rezerwa dla pociągów z paliwami dla bocznicy należącej do „PERN S.A. baza paliw nr 4 Rejowiec” celem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju.

W dalszej części spółka PKP stwierdziła, że „wykorzystanie przedmiotowej bocznicy na przestrzeni ostatnich lat (2021 – 2023) do prac ładunkowych jest stosunkowo niewielkie i zróżnicowane, a w analizowanym okresie wynosiło od 1 do 18 razy miesięcznie”. Dalej powołano się na przepisy o obowiązku udostępniania infrastruktury przewoźnikom: (…) zgodnie z art. 36a ust. 2 Ustawy z dnia 28 marca 2003 r. o transporcie kolejowym (Dz.U.2023.602 t.j.) zarządzający obiektem może określić, że nie jest on przeznaczony do udostępniania tylko w przypadku, gdy dany obiekt nie jest używany. Tym
samym zarządzający nie może podejmować działań, które w jakikolwiek sposób ograniczają
możliwości korzystania z obiektu w tym dojazdu do obiektu – stwierdzono.

Dalej PKP stwierdziła, że nie widzi możliwości dla rozwiązania obecnego problemu po swojej stronie: – Mając na uwadze brak możliwości prawnych wyłączenia bocznicy z eksploatacji, brak wpływu Spółki na wybór miejsc przeładunku przez przewoźników oraz występowanie na terenie układu komunikacyjnego miasta negatywnego oddziaływania na środowisko (hałas i drgania powodowane przez samochody) w ocenie Spółki ewentualne działania zaradcze leżą w gestii władz samorządowych miasta Gniezno. Dalej zawarto w piśmie, że PKP zwróciło się do prezydenta o… przeanalizowanie zmiany organizacji ruchu w obrębie ul. Pocztowej oraz ograniczenie prędkości w centrum miasta w celu zapewnienia bezpieczeństwa pieszym.

– Jednocześnie wprowadzono wobec podmiotów dokonujących prac ładunkowych na bocznicy kolejowej przy ul. Pocztowej w Gnieźnie wymóg ograniczenia czynników, które generują intensywny hałas podczas procesu rozładunku (hałas pracy silnika, hałas będący efektem uderzania kruszywa o metalową łyżkę) przez zastosowanie obudów o lepszej izolacyjności akustycznej, zastosowanie tłumików akustycznych i innych metod redukcji hałasu, czy też zmianę urządzeń/maszyn oraz zastosowanie innych skutecznych zabezpieczeń/środków, które zredukują generowany hałas w trakcie procesu rozładunku zawarto na końcu pisma.

Dodać jednak należy, że cztery lata temu bocznica została gruntownie przebudowana z myślą o prowadzeniu ww. rozładunku pomimo, że na terenie Gniezna (stacja Gniezno Winiary) oraz w jego pobliżu (stacja w Gębarzewie) funkcjonowały podobne obiekty, które mogłyby być wykorzystywane na takie cele. Pozostawałyby one z dala od ścisłego centrum Gniezna, przez które cały czas jeżdżą nawet 40-tonowe samochody ciężarowe.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
23 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Janek
Janek
11/05/2023 21:57

Jak już było wspomniane w artykule, PKP S.A. ma określone zadania w ustawie o transporcie kolejowym i tylko na tej podstawie może działać. To wina Ministerstwa Infrastruktury, że kolej opiera się na ustawie sprzed ponad 20 lat i nie jest ona aktualizowana pod standardy obecnych czasów, podobnie jak z podległą spółką PKP PLK S.A. i tym, że dworzec osobowy był wyremontowany na odpierdziel, perony nie zostały podniesione i nie ma wind dla osób niepełnosprawnych czy matek z wózkami dziecięcymi

D B
D B
11/05/2023 12:39

Biedni mieszkańcy jak ci na poznańskiej ławicy. Wprowadzają się przy torach i zdziwieni. Na wieś jak wam miasto przeszkadza

Adam
Adam
13/05/2023 12:45
Odpowiedź  D B

Na wsi będą im przeszkadzać im będą piejące koguty i szczekające psy.

Zmotoryzowany
Zmotoryzowany
11/05/2023 11:54

Argumenty przedstawione przez PKP są słuszne. Z tego wynika, że za rozwiązanie problemu odpowiada prezydent Gniezna. I nie trzeba być geniuszem żeby zauważyć, że może on wiele w tej sprawie zrobić. Tylko czy chce?
Może wyremontować ulicę tak, aby nie było dziur. Ściany nie pękają od tego, że samochód jedzie po ulicy tylko od tego, że wpada w dziury i działa jak młot udarowy na otaczający teren. Wibracje terenu to efekt zaniedbań nawierzchni ulic. Kolejną rzeczą, jaką może zrobić to np. ustawienie ekranów akustycznych z szybami, aby nie zacieniać terenu. Można też skontaktować się z firmami korzystającymi z tej bocznicy i poproszenie ich o korzystanie z innych bocznic.
Możliwe, że mogliby korzystać np. z bocznicy w Gębarzewie.
Prezydent i jego urzędnicy mogą bardzo wiele ale nie korzystają z tych możliwości.
Będę o tym pamiętał podczas wyborów.

Michał S
Michał S
12/05/2023 08:43
Odpowiedź  Zmotoryzowany

Niestety, ale się nie zgodzę, że to wina drogi. Droga może nie być przystosowana do tego typu ruchu czy obciążeń i droga degraduje przez lata, tak samo jak degradują budynki (w tym fundamenty).
PKP pokazało swoimi działaniami, że robi to co im wygodnie już wcześniej.
Wibracje nie powstają od dziur, tylko od drgań zawieszenia i całego pojazdu. Nie ma drogi idealnie równej jak stół. Technicznie nawet na najrówniej położonej drodze będą wibracje. Wynika to z wielu czynników. Najprostsze to choćby niedoważenie kół, które akurat w pojazdach ciężkich nie jest priorytetem, bo to woły robocze a kabina jest na poduszkach.
Mądrym ruchem będzie postawienie ograniczenia tonazowego do np 7.5 tony w okolicy i ruch ciężki zniknie. PKP leci w kulki, to miasto też może.

Michał
Michał
11/05/2023 10:12

PKP i inne spółki kolejowe jak zwykle nie są niczemu winne. Bocznica to nie ich sprawa, likwidacja przejścia z peronów na ul. Składową to nie ich problem, tablice na dworcu które nie działały kilka miesięcy to nie ich problem, likwidacja kasy biletowej to nie ich problem, likwidacja części połączeń POLREGIO to nie ich problem. Tylko gdzie w tym wszystkim jest mieszkaniec, pasażer i klient, który płaci pieniądze w biletach, podatkach??? Bez tego te wszystkie instytucje, spółki i urzędy nie istnieją.

Mieszkaniec
Mieszkaniec
11/05/2023 09:27

Ilu mamy parlamentarzystów z Gniezna?
Ilu ich jest z pis?
PKP to spółka państwowa czyli rząd ma decydujący głos.
Natomiast wygląda to tak:
Bocznica cisza
Zabytkowa parowozownia cisza
Przejazd kolejowy na Dalkach cisza
Dobrze, że w tym roku wybory.

Łysy
Łysy
12/05/2023 07:49
Odpowiedź  Mieszkaniec

Ja Wam Prezydenta nie wybierałem

gdzie logika
gdzie logika
11/05/2023 09:22

Podsumowanie w punkt. W Gębarzewie istnieje cała baza PKP, odbiorca kruszywa z Cielimowa.
????????????????

urzędas
urzędas
10/05/2023 23:28

To jest skandal bodajże największy od wielu lat, jaki mamy okazje obserwować w Gnieźnie. Faktem jest, że PKP od zawsze, a więc od czasów głębokiej komuny, i jak widzimy do dzisiaj, gra ze społeczeństwem w kotka i myszkę. Oni (PKP) czują się zawsze jakąś wyodrębnioną grupą społeczną, która ma swoje prawa i nie liczy się z resztą narodu. Wiem, bo miałem okazję obserwować wieloletnie walki z koleją w różnych okolicznościach. Kolej swoimi własnymi nakazami i zakazami uniemożliwiała w skrócie mówiąc często rozwój kraju poprzez blokowanie inwestycji. I jak widać do dzisiaj nic się nie zmieniło. To, że taka bocznica i inne działy kolei jest dzisiaj w centrum miasta świadczy o nonszalancji i braku chęci do jakichkolwiek rozmów w tej sprawie. Jeżeli do tego dodamy lekceważący stosunek PKP do pasażerów poprzez niepoważny i pogardliwy stosunek do nich także w sprawie braku prawdziwej infrastruktury dworca i ironiczne wypowiedzi przedstawicieli PKP w tej sprawie, a teraz także zablokowanie rzekomej możliwości przeniesienia bocznicy, to znaczy, ze w PKP nadal jest jak było i potrzeba tam prawdziwej i głębokiej zmiany na wielu szczeblach.

Danuta
Danuta
10/05/2023 21:28

Najlepiej „przerzucać się ” pismami w tonie my nic nie możemy, niech zrobi to ktoś inny! Nadal nie zauważa się podstawowego sedna problemu-nikt nie martwi się o mieszkańców tego rejonu, tylko każdy -czytaj tu że zrozumieniem-PKP PL SA i Urząd Miasta- dba o swój interes!!! Każdy jest mądry, ale nie raczy wskazać rozwiązania.Tylko mówienie tu nie można, nie da pozytywnego rozwiązania problemu. A należy zauważyć,że skupianie się na hałasie,który generuje niby pracujący na bocznicy sprzęt jest wykazywaniem się całkowitą ignorancją wobec mieszkańców! Pytanie samo się wręcz nasuwa: dlaczego mieszkaniec-obywatel jest pozbawiany swoich podstawowych praw konstytucyjnych, niszczy się jego dorobek życia, a ważnym ciągle jest tylko to,by dobrze było dla przedsiębiorców korzystających z tego rozładunku na bocznicy. Dlaczego nie jest istotnym wyprowadzenie ciężkiego transportu z zabytkowej części miasta, tylko pozwala się na bardzo dużą dewastację i jego degradację! A, gdzie w tym właściwa troska o dobro powierzone w mieście, jakie włodzarzom miasta w mandatach wyborczych powierzyli i zaufali wyborcy!!! Jest to żenujące i kolejny raz widać,że liczy się tylko własny interes, a nie dbanie o mieszkańców. Jak jest możliwe, że miasto w tym miejscu zmienia plan zagospodarowania przestrzennego i chce budować budynki wielorodzinne. Czy sprzedać grunt zarobić i mieć to wszystko w du…e. A najlepiej powołać się na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Za chwilę usłyszymy, że nie można nic zrobić,bo Ukraina przegra wojnę. Tylko, że wszystko ma swoje granice! Skoro Kolej zrzuca wszystko na miasto, to czas aby Pan Prezydent w końcu coś zrobił w interesie mieszkańców, a nie tylko pozorował działania. To on jest gospodarzem i to na nim spoczywa odpowiedzialność za działanie. A działanie na rzecz miasta to nie tylko robienie ścieżek rowerowych, parków i skwerków. To też dbanie o interes i majątek mieszkańców miasta oraz miasto. A tu mamy zezwolenie na niszczenie . Ulica jest dziurawa, że za moment Chiny będziemy widzieli!!!

Marek ZYGMUNT
Marek ZYGMUNT
11/05/2023 07:10
Odpowiedź  Danuta

ZBLIŻAJĄ SIE WYBORY. do Sejmu, i do senatu !! Poprzez posła Dolatę , czy przez senatora Arndta zaprosic odpowiedniego ministra do Gniezna ! Przed wyborami minister napewno obieca wszystko co chcecie . A po wyborach jak wygrają to jest nadzieja, ze się partia wywiąze z obietnicy !! Innych szans nie widzę ! Szkole na ulicy Powstańców Wielkopolskich z windą się ……. UDAŁO !!

czytelnik
czytelnik
11/05/2023 20:33
Odpowiedź  Marek ZYGMUNT

Pan znowu żartuję. Czy ci parlamentarzyści kiwneli choć ręka w tej sprawie?

Gadanie
Gadanie
11/05/2023 22:10
Odpowiedź  Marek ZYGMUNT

Nic się nie udało. Same frazesy. Windy, planów budowlanych i pieniędzy chyba nadal nie ma. Ponadto minister powiedział, że da połowę. Kto ma dać drugą połowę?
Czyli tylko słowa jak zawsze.

Łysy
Łysy
12/05/2023 07:51
Odpowiedź  Danuta

Czy Prezydent Gniezna jest gospodarzem naszego miasta.??????

Obywatel
Obywatel
12/05/2023 13:06
Odpowiedź  Łysy

A wg Pana kto jest gospodarzem i reprezentantem miasta i mieszkańców?

Ninon
Ninon
12/05/2023 13:25
Odpowiedź  Łysy

No właśnie. Pytanie, czy jest i czy kiedykolwiek był. Bo bycie prezydentem wcale nie świadczy, że jest gospodarzem.

Sli
Sli
10/05/2023 20:59

A dlaczego zarządca dróg w okolicy rzeczonej bocznicy nie ustawi znaków DMC na 10 T? Wtedy problemy przy pomocy policji znikną szybko.

Obywatel
Obywatel
11/05/2023 08:14
Odpowiedź  Sli

Cały czas takie propozycje padają. O postawienie znaków ograniczających tonaż. Odpowiedź zarządcy drogi czyli miasta; ” nie możemy ograniczyć praw do prowadzenia podmiotowi działalności gospodarczej” . Czyli jednym nie można ograniczać a innym można ograniczać prawo do spokojnego życia i prawo do dbania o swój majątek.

Mieszkaniec
Mieszkaniec
10/05/2023 16:46

Bocznica jest w tym miejscu od samego początku tak samo jak te budynki, mieszkańcy wykupując lokale od PKP wiedzieli o tej bocznicy więc sami się na to godzili. A jeśli miasto nie widzi rozwiązania to ja im podpowiem, postawcie ograniczenie tonarsowe i po problemie.

Zdzisław
11/05/2023 02:13
Odpowiedź  Mieszkaniec

Ale nie było pojazdów o takim tonażu wystarczy więc żeby zarządca drogie ustawił znak dopuszczający maksymalne masy przejeżdżających pojazdów

Obywatel
Obywatel
11/05/2023 08:20
Odpowiedź  Mieszkaniec

Cały czas jest prośbą o postawienie ograniczenia tonażowego.
Problemem nie jest sama działalność bocznicy. Problemem jest cieżki transport , który przejeżdża przez ulice śródmieścia. Często nie respektując ograniczeń tonażowych w mieście. Ponadto bocznica była nieczynna, została wyłączona z eksploatacji około 2000 roku. W 2019 nagle została reaktywowana, a Urząd Miasta przespał cała sytuację, pomimo już wtedy protestów mieszkańców. Dodatkowo zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego i w obecnym planie mamy tam przewidziane budynki wielorodzinne. Pierwsze już powstały ( ul. Konikowo i teren byłych koszar wojskowych)

gnieznianin
gnieznianin
11/05/2023 08:24
Odpowiedź  Mieszkaniec

Tak, wg ciebie Mieszkańcu ci, co tam zamieszkują mieli się wyprowadzić i iść pod zielona trawkę, by umożliwić PKP działalność gospodarczą niezgodną z planem zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu. Kiedyś te tereny były daleko od miasta, niestety rozwój Gniezna sprawił, że to miejsce dzisiaj stanowi prawie jego centrum.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.