|  Rafał Wichniewicz  |  2 komentarze

Społeczna lodówka stoi pusta. „Jesteśmy teraz pilnowani”

Czy ustawienie społecznej lodówki ma sens, skoro niedaleko jest punkt wydawania żywności? Starostwo twierdzi, że tak, choć ta pierwsza zasadniczo stoi pusta. Padają jednak twierdzenia, że doniesione produkty szybko znikają.

Dla jednych pomysł rewelacyjny, dla innych chybiony. W ubiegłym tygodniu przy ul. Jana Pawła II stanęła społeczna lodówka, zorganizowana przez Starostwo oraz Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie. Zapełniona najróżniejszymi produktami żywnościowymi, w ciągu kilku godzin opustoszała. I tak w zasadzie wygląda ona cały czas, co weryfikowaliśmy wielokrotnie od tego momentu przez kilka dni.

Zdaniem niektórych pomysł się sprawdza, bo produkty znikają szybko – czyli są potrzebujący. Dla innych to miejsce, które mogą wykorzystywać osoby niekoniecznie potrzebujące takiego wsparcia, tylko wypatrujące „darmowej okazji”. Dodajmy, że na ul. Lecha od lat działa punkt wydawania żywności oraz jadłodajnia, z której korzystają bezdomni i ubodzy – prowadzona przez siostry i Caritas.

Przedstawiciele Powiatu jednak bronią tej inicjatywy, choć sprawa szybko znikającego towaru jest już znana: – Mogę powiedzieć, że jest ona taką studnią bez dna. Jeżeli idea lodówki społecznej miałaby istnieć i trwać, to musimy się liczyć ze wszystkimi jej konsekwencjami i próbować zrobić coś, co nam być może ograniczy osoby, które bez ograniczeń „pilnują” – bo my jesteśmy teraz pilnowani – o której będzie towar i natychmiast są, częstokroć te same osoby – przyznaje Dorota Perlik, dyrektorka PCPR. Jak dalej dodaje, jej zdaniem są to osoby potrzebujące pomocy: – Naprawdę, proszę mi wierzyć, 30-40 minut i tego towaru nie ma. Już nawet myślimy, czy nie zrobić czegoś w formie zabezpieczenia, że ktoś może zadzwonić i my możemy zejść, ale obawiamy się, że idea tym sposobem może paść. 

Wicestarosta Anna Jung również apeluje o to, by mieszkańcy wzięli udział w inicjatywie: – Lodówka społeczna cieszy się dużym powodzeniem. Korzystają z niej różne osoby, a żywność znika tego samego dnia, którego pojawi się w lodówce. Bardzo proszę mieszkańców Gniezna, którzy chcą się podzielić swoimi produktami o to, by przynosili je do lodówki społecznej. Przypominam – nie przynosimy w w żadnym przypadku alkoholu ani jajek, przynosimy wszystkie produkty, które są zdatne do spożycia i mają jeszcze swoją datę ważności. Zachęcam wszystkich do tego, by okazali swoje serce. 

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
Krzysztof
01/08/2023 08:17

Postawienie lodówki powinno zostać poprzedzone akcją edukacyjną, informacyjną do mieszkańców, szkół, instytucji co chcemy osiągnąć dla potrzebujących i czego oczekujemy od darczyńców. Z badaniem potrzeb i możliwości jednych i drugich. Samo postawienie mebla i pstrykniecie kilku fotek to jednak za mało.

Krzysztof
Krzysztof
01/08/2023 08:13

Incjatywa godna pochwały. Mam jednak wrażenie że jak wszystko robione przez Starostwo Powiatowe, zrobione bez planu, organizacji i pomyślunku. Postawić i niech świeci pustkami. Mam również wrażenie że cała incjatywa miała na celu tylko promocje Anny, kuzynki jednego Pana. A teraz wielkie prośby do mieszkańców Gniezna. Bez nadzoru ona będzie pusta, gdyż ludzie nie chcą utrzymywać kilku cwaniaków. Typowy wyborczy PR. I to słaby. Ale zdjęcie jest. Jest. To tok myślenia władz starostwa.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.