|  Rafał Wichniewicz  |  5 komentarzy

Dźwięki drapieżnych ptaków nie dają spokoju mieszkańcom, a szpital ma problem z… gołębiami i ich odchodami

Od kilku dni mieszkańcy sąsiadujący ze Szpitalem Pomnik Chrztu Polski mogą wysłuchiwać dość egzotycznych, jak na miasto, ptasich dźwięków. Są one emitowane z budynku lecznicy i do tego dość głośno. Jak przyznaje dyrekcja szpitala, sytuacja jest trudna.

Urządzenie zostało zainstalowane na dachu nowego szpitala przy ul. 3 Maja i jego założenie jest proste, czyli ma odstraszać gołębie. Te stały się zmorą dla lecznicy, a szczególnie dla funkcjonującej na nim instalacji, zlokalizowanej pomiędzy ostatnim piętrem z oddziałami a płytą lądowiska. 

– Problem jest gigantyczny, dlatego, że te gołębie zbierają się tam w ilościach ogromnych, latając przy centralach wentylacyjnych – przyznał nam dyrektor szpitala Grzegorz Sieńczewski dodając, że gołębie zostawiają pełno odchodów. W przypadku zanieczyszczania miejsc w pobliżu urządzeń wentylujących, sprawa jest wręcz niebezpieczna dla zdrowia. – Stosowaliśmy do tej pory różne środki i nic nie działa. To, co jest teraz, jest niestety skuteczne – przyznaje dyrektor, odnosząc się do emitowanych dźwięków. Siatka, która mogłaby osłonić cały poziom budynku, nie wchodzi w grę z uwagi na to, że przestrzeń ta jest często użytkowana przez pracowników i muszą mieć swobodny dostęp. 

Skontaktował się z nami jeden z mieszkańców, który przesłał nagranie z posesji sąsiadującej z lecznicą i własnym komentarzem: – Wszystko by było dobrze gdyby nie straszny hałas który nie pozwala normalnie funkcjonować mieszkańcom pobliskich kamienic. Załącza się o godzinie 6 rano i do 19 wyje co 3-5 minuty. Nie idzie normalnie żyć odpoczywać budzi ludzi którzy śpią po nocnej zmianie. To jest nie do wytrzymania  – przyznaje. Będąc dzisiaj na cmentarzu św. Krzyża, emitowane dźwięki były bardzo dobrze słyszalne i trudno powiedzieć, jakie były odczucia uczestników pogrzebów, które odbywały się na nekropolii. 

Dyrektor szpitala przyznał, że urządzenie zostało już przyciszone, ale wobec pojawiających się głosów o hałasie dodaje: – Spróbujemy to wyciszyć maksymalnie, jak się da. W przypadku, gdyby nie odniosło to efektu, lecznica będzie musiała poszukać innego sposobu na rozwiązanie problemu.

Przypomnijmy, że podobny dźwięk odstraszający swojego czasu emitowany był na Rynku w Gnieźnie. Ostatecznie ptaki się z nim… oswoiły. Kilka lat temu również planowano zatrudnienie sokolnika, ale tego pomysłu ostatecznie nie zrealizowano. 

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
5 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Michał
Michał
26/08/2023 22:09

Trzeba jeszcze więcej chlebka rzucać na Rynku i pomagać rozmnażać się tym latającym szczurom…
Jedyne działające rozwiązanie żeby ptaki się czegoś realnie bały to zatrudnienie profesjonalnego sokolnika

Tom
Tom
26/08/2023 15:22

W dużej mierze taka ilość tego ptactwa to zasługa okolicznych mieszkańców – seniorów oraz alkoholowych bywalców skweru zesłańców Sybiru, którzy bezmyślnie i krótkowzrocznie mimo wyraźnego zakazu dokarmiania wyrzucają tam ziarno i co gorsza całe kromki chleba karmiąc nimi te „latające miejskie szczury”. Te gołębie przesiadują całymi stadami na dachu narożnej kamienicy nad sklepem „Oczko” czekając tylko, aż im ktoś coś rzuci. Może częstsze patrole straży miejskiej w tym rejonie uświadomią tym ludziom, że popełniają błąd dokarmiając tych roznosicieli obrzeżka? Tylko kto namówi do tego SM? 😉 Gołąb bez ludzkiej pomocy doskonale sobie poradzi – rzucając chleb tylko przyczyniamy się do śmiecenia i nadmiernego rozmnażania się tego – bądź co bądź – fruwającego szkodnika.
P.S. I żeby nie było – lubię zwierzęta (w tym także i ptaki) i nie jestem ich przeciwnikiem

qeqwedad
qeqwedad
27/08/2023 20:03
Odpowiedź  Tom

Tam nie ma patroli do meneli zapijających się na tamtejszych ławkach i załatwiających się pod drzewami, a spodziewasz się funkcjonariuszy do dokarmiaczy latających szczurów?

Tom
Tom
29/08/2023 23:45
Odpowiedź  qeqwedad

No tak, zapomniałem – brutalna, gnieźnieńska rzeczywistość

Jakub
Jakub
26/08/2023 11:20

tragedia, jest tak głośno, że nawet pomimo odpalonych mediów w domu, trzeba tego dziadostwa słuchać. niech w końcu z tego zrezygnują, bo już na łeb dostaje od tego skrzeczenia.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.