|  Rafał Wichniewicz  |  4 komentarze

Znaki i przepisy „dla zasady”: ulica Cienista

zdjęcia nadesłane

Na terenie Gniezna są takie ulice, przy których znajdują się znaki drogowe istniejące „dla zasady”. Pora zwrócić uwagę na te przypadki, które stanowią przykład martwego prawa, bo… absolutnie nikt ich nie przestrzega lub oznakowanie jest źle wykonane.

Zapewne wielu gnieźnian kojarzy takie znaki w swoim otoczeniu, które stoją od lat, ale jakoś kolejne sytuacje pokazują, że w zasadzie ich nikt nie przestrzega. A przecież ktoś, na czyjeś polecenie je ustawił, ktoś też go wcześniej zatwierdził i przez kogoś powinien być on respektowany.

Dziś sytuacja z ul. Cienistej, o której poinformował nas jeden z mieszkańców tej ulicy. Od lat na tym odcinku obowiązuje zakaz wjazdu dla samochodów powyżej 3,5 tony masy całkowitej (oprócz autobusów MPK), co jest oznakowane od obu stron drogi. Co z tego, skoro – jak pokazują przesłane zdjęcia, uchwycone przez gnieźnianina w różnych porach roku – po ulicy wciąż poruszają się pojazdy przekraczające ten limit.

Być może wynika to z faktu, że znak „zaskakuje” kierowców. Od strony ul. Dalkoskiej znajduje się on w głębi ul. Cienistej. Od przeciwnej, stoi przy ul. Orzeszkowej, daleko za zjazdem z ul. Kostrzewskiego. Stąd też kierujący ciężkimi pojazdami, nieświadomi ograniczenia podczas skręcania z DK15, decydują się, żeby nie zawracać, tylko kontynuować jazdę w kierunku os. Dalki. Wszak to jakieś 200 metrów drogi. Tymczasem, jak nam przekazano, nawet po remoncie jezdni trzy lata temu, przejazd takich pojazdów powoduje drgania w kilku domach stojących na niewielkim wzniesieniu. I to między innymi dlatego lata temu powstało to ograniczenie. Tylko, że najwyraźniej niewielu go przestrzega.

W kolejnym przypadku pokażemy miejsce, w którym ignorowanie znaków odbywa się nawet za przyzwoleniem służb.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
szofer
szofer
05/01/2024 11:22

Znaki swoje, a kierowcy swoje. Wobec braku jakichkolwiek kontroli, kierowcy w ogóle przestali przestrzegać przepisy. Czy to brak policji drogowej? Czy oni tylko maja zajmować się badaniami zawartości alkoholu iw organizmach kierowców i wypadkami? Jeżeli tak, to co na to nowy rząd, który od rana do wieczora mówi o praworządności. Niech pokaże, co potrafi i niech przestanie zajmować się bzdurami, a poważnymi sprawami i łamaniem prawa przez swoich wyborców.

Zena
Zena
05/01/2024 10:29

Ok tam. Przy katedrze też jest znak a ruch odbywa się normalnie. A policja zatrzymuje tylko auta na obcych blachach. Wielka afera.

takie prawo
takie prawo
04/01/2024 14:49

Podobnie wygląda zakaz skrętu w lewo z wiaduktu na ul. Składową. Tam również znak to sugestia. Na ul. Okulickiego w czasie meczu również nowo wyremontowany chodnik zastawiony jest samochodami na zakazie zatrzymywania się. Ponadto stop na wiadukcie przy ul. Gdańskiej tam to już sam nie wiem czy on jest czy nie.
Innym tematem jest oświetlenie w naszym mieście, a raczej jego brak. Wojewódzki zarząd dróg nadal nie uruchomił oświetlenia na drodze łączącej Wrzesińską z Witkowską. Dlaczego ? Może redakcji uda się to ustalić.

Mateusz
Mateusz
04/01/2024 13:22

Później zaskoczenie że drogi dziurawe, zniszczone.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.