|  Rafał Wichniewicz  |  6 komentarzy

Odnowiono boczny ołtarz w Farze. Nie zabrakło ciekawych odkryć

źródło: WWKZ

Zakończyły się prace związane z konserwacją zabytkowego ołtarza bocznego, znajdującego się w kaplicy literackiej w kościele pw. św. Trójcy. W trakcie prac, które trwały trzy lata, odkryto kilka ciekawych wątków z jego historii.

Trzy lata trwały prace, które obejmowały konserwację i restaurację elementów ołtarza, który znajduje się w jednej z kaplicy gnieźnieńskiej Fary. Teraz postanowiono podsumować wszystkie etapy prowadzonych działań, które były dofinansowane ze środków Wielkopolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego i Fundację Zakłady Kórnickie.

Historia świątyni w tym miejscu sięga X wieku, ale pierwsza informacja oparta na źródłach pojawia się dopiero w XV wieku. W 1611 roku do głównej nawy kościoła dobudowano od zachodu kaplicę Bractwa Literackiego, który działał przy parafii od 1544 roku. Od tego czasu świątynia przechodziła kilka remontów i przebudów, otrzymując swój obecny kształt. To w niej też znajduje się barokowy ołtarz, który powstał prawdopodobnie w pierwszej połowie XVII wieku, a który podlegał później różnym modyfikacjom.

–  Ołtarz wykonano z drewna, jest polichromowany i złocony. Na froncie drewnianej mensy znajduje się antepedium tkanina z haftem w bogato zdobionej, złoconej ramie. W mensie osadzono portatyl – kamienną płytę z relikwiami. Po bokach mensę flankują wysokie cokoły, do których przytwierdzono późniejszą płaskorzeźbioną dekorację snycerską z wkomponowanym w nią monogramem z datą roczną: „Ks. Zabłocki / AD 1929” – informuje WWKZ. Elementy te pojawiły się prawdopodobnie podczas prac prowadzonych w kaplicy właśnie w 1929 roku, kiedy proboszczem parafii był ks. Mateusz Zabłocki. Przed konserwacją napisy te nie były aż tak dobrze czytelne.  

Główny element dekoracyjny ołtarza stanowi obraz przedstawiający koronację Matki Bożej. Został on wykonany na początku XVII wieku w technice olejnej, na płótnie. Według specjalistów, wykonany został w Wielkopolsce. To już trzy lata temu, podczas jego konserwacji, polegającej m.in. na zdjęciu warstw zanieczyszczeń, nagromadzonych na przestrzeni lat, odkryto różne ciekawe elementy. Dzięki zachowanym także dokumentom, udało się ustalić czas wprowadzania różnych zmian na dziele. 

Ustalono między innymi, że podczas prac konserwatorskich obrazu w 1946 roku zmieniono profil twarzy Jezusa, usunięto mitrę z głowy biskupa „odkładając” ją przed postacią czy zmieniając panoramę obrazu. 

– W około 1780 r. pejzaż horyzontalny rozmalowano i dodano do niego wieżę, a na początku XIX w. domalowano grupę figuralną: księdza oraz czterech legionistów piechoty Księstwa Warszawskiego – odnotowano. Według zapisków parafialnych, może to nawiązywać do mszy świętej odprawionej w farze 15 sierpnia 1807 roku, w intencji wodza Francuzów. W tym czasie w Gnieźnie przebywać miały odziały Jana Henryka Dąbrowskiego. Prawdopodobnie w latach 20. XX wieku postacie te zostały zamalowane, a podczas konserwacji w 1946 roku „zmyto” je. W trakcie prac z 2021 roku odkryto jednak, że fragmentarycznie zostały one także zamalowane. 

– Na przestrzeni lat, o czym wspomniano powyżej, ołtarz poddano licznym wtórnym ingerencjom. Były one niezgodne z oryginalnymi techniką oraz technologią, co przełożyło się na stan zachowania obiektu. Widoczne były m.in. wtórne łaty drewniane, kity, grunty, przemalowania czy złocenia szlagmetalem, a także ubytki dekoracji snycerskich. Drewno ołtarza było silnie zdegradowane przez żerowanie drewnojadów, na skutek czego konstrukcja obiektu była mocno osłabiona. Dodatkowym czynnikiem niszczącym było zawilgocenie murów kaplicy – informuje WWKZ. 

źródło: WWKZ Facebook, fara.gniezno.pl

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
podatnik
podatnik
26/02/2024 12:52

Gdyby nie zabytki w obiektach religijnych, w tym w zasadzie w obiektach kultu katolickiego w Polsce, bylibyśmy jako państwo niezwykle ubodzy w historię naszej ojczyzny, naszej kultury, ale także tradycji narodowej i rozwoju na przestrzeni wieków. Kościoły i im towarzyszące zespoły budynków powinny być finansowane przez wiernych jest to jak najbardziej słuszne i pieniądze na ten cel powinny iść z budżetu państwa, który jest jak wiadomo funduszem środków zebranych od Polaków w zdecydowanej większości katolików. Zatem pieniądze te są pieniędzmi wiernych i jako takie powinny zasilać nieustanną odnowę naszych perełek narodowych, w tym sakralnych.

Marek Antoni ZYGMUNT
Marek Antoni ZYGMUNT
23/02/2024 07:08

By ten wkład pracy ( i pieniędzy ) się zwrócił, należałoby to dzieło pokazywać teraz wszystkim wycieczkom odwiedzającym Gniezno. Oczywiście wraz z opowieścią płynącą z ust przewodników jaka jest historia tego ołtarza i obrazu.

Czesław
22/02/2024 19:06

Historycznie bractwo literackie zrzeszało osoby stanów mieszczańskiego i szlacheckiego, przy czym wymagana była umiejętność czytania i pisania po polsku oraz po łacinie. Takie osoby określano wówczas łacińskim terminem viri literati, (za: Wkipedia)

bobhaus
bobhaus
22/02/2024 17:19

Znów na koszt polskiego podatnika remontuje się kościelne budowle.

medyk
medyk
23/02/2024 15:05
Odpowiedź  bobhaus

A ciebie będzie trzeba leczyć psychiatrycznie rzecz jasna, też na koszt podatnika.

dramurek
dramurek
24/02/2024 01:32
Odpowiedź  bobhaus

Ty naprawdę jesteś niedokończony!



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.