38% planowanej kwoty udało się do tej pory zebrać na stworzenie miejsca, które ma przypominać zmarłego lekarza. Decyzją rady skwer przy kościele garnizonowym otrzyma jego imię. Trwają prace nad odlewem rzeźby.
W trakcie sobotniej sesji Rady Miasta radni podjęli dwie uchwały, związane z upamiętnieniem zmarłego rok temu Mariana Fludra, gnieźnieńskiego lekarza. Pierwszą jest nadanie nazwy skwerowi, który obecnie przechodzi rewitalizację – nosić on będzie imię Doktora Mariana Fludra. Radni w tej sprawie zagłosowali jednogłośnie.
Jednocześnie też podjęto uchwałę, na mocy której Miasto Gniezno dołoży środki do planowanego miejsca pamięci w formie ławeczki, przedstawiającej postać doktora. Prace nad rzeźbą wciąż trwają, a dotychczasowa zbiórka zebrała 38% zaplanowanej kwoty – obecnie jest to 64 550 złotych z 170 000 zł zaplanowanych na zadanie (zobacz zrzutkę). W budżecie miejskim obecnie wpisano 110 000 złotych i w ramach drugiej uchwały, zmieniającej budżet na 2025 rok, ta kwota została zapisana do zadania i przegłosowana przez radnych.
Obecnie, jak informuje organizatorka zbiórki, ruszyły prace nad samym odlewem, który jest wykonywany w firmie realizującej zadanie. Urząd Miejski przekazał, że po zakończonym remoncie skweru odbędzie się uroczystość nadania imienia.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Mam nadzieję, że gdy owa figura upamiętniająca Doktora zostanie już umiejscowiona wszyscy zadbamy o to, aby po czasie nie „zzieleniała” jak (wiadomo dlaczego) gnieźnieńskie króliki…
Miasto się dołoży??? Miasto powinno DAĆ całą kwotę a nie się dołożyć!!!Co to, łaska jakaś?
A niby z jakiej racji? Lekarz, jak lekarz, sumiennie wykonywał swoją pracę, został uhonorowany tytułem zasłużonego dla miasta tytułem, ludzie nie dajcie się zwariować. W roku jubileuszowym mieszkańcy sądzili, ze zostanie upamiętniona jakaś osobistość z początków naszej państwowości, ze może symbolem skweru w centrum miasta będzie królewska korona, które była insygnium pierwszych pięciu królów Polski koronowanych własnie w naszym mieście I to przy niej fotografowali by się turyści, którzy może zawitaliby jeszcze do Gniezna. Nie kwestionując zasług uznanego lekarza nie sądzę, by przybysze spoza Gniezna własnie z tą osobą chcieli kojarzyć pierwszą stolicę Polski.
Pacjentko, a ty ile dałaś?
Brak Slow….
No w końcu ktoś się zachował jak powinien a nie żebrać od biednych mieszkańców
Przestań klepać o biedzie mieszkańców. Robota jest dla każdego, tylko trzeba chcieć. Można przestać pić i palić, to starczy na wszystko.