Do Gniezna przyjechał pierwsza część miejsca pamięci dra Mariana Fludra – ławeczka, która pojawi się na rewitalizowanym skwerze przy ul. Łubieńskiego. Trwają jeszcze prace nad samą rzeźbą postaci.
Pod koniec marca br. planowane jest otwarcie skweru przy kościele garnizonowym. Prace jeszcze trwają, ale jego ostateczny kształt już jest widoczny. Do całości, jako akcent, dołączy także miejsce pamięci dra Mariana Fludra, który jest efektem społecznej inicjatywy.
– Dziś do Gniezna przyjechał artysta Michał Batkiewicz, autor rzeźby. Przywiózł ze sobą na razie samą ławkę i przy tej okazji zaplanowano jej lokalizację. W spotkaniu uczestniczyła zastępczyni prezydenta Gniezna Joanna Śmigielska, Małgorzata Kania kierownik Zakład Zieleni Miejskiej w Gnieźnie oraz Aleksandra Szeszycka przedstawicielka inicjatywy społecznej dr Marian Fluder – miejsce pamięci – informuje Urząd Miejski.
Same prace nad rzeźbą doktora jeszcze trwają – postać będzie siedzieć na osobnym krześle, ustawionym obok ławeczki. Do tej pory na miejsce pamięci złożono 65,5 tys. złotych z 170 tys. zaplanowanych. Wciąż można jeszcze dokładać środki: https://pomagam.pl/b63enh
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Szkoda, że w centrum pierwszej stolicy Polski nie będzie ławeczki z postacią historyczną i to w roku koronacji pierwszych władców Polski. Żaden turysta nie będzie się przecież fotografował z nikomu nieznanym poza miejscowymi pacjentami lekarzem. Władza uległa lokalnej euforii zamiast historii i uczczenia jubileuszu. A lekarz mógłby mieć swoje miejsce np. w parku, w którym można by było zapoczątkować uczczenie współczesnych zasłużonych obywateli.
To jest bardzo tanio!!! Zapytajcie ile kosztuje w Poznaniu ławeczka Mickiewicza .
To dopiero docenicie wykonawców.
Szkoda, ze ławeczka, która wywołuje w mieście tyle emocji i na którą ci, którzy nie najgłośniej walczą nie potrafili dołożyć brakującej kwoty. Oni zapewne pierwsi będą się fotografować z tym pomnikiem.