Od dwóch lat mieszkańcy pogranicza dwóch gmin doświadczają obecności sfory dzikich psów, które pojawiają się także blisko siedzib ludzkich. Z problemem dotąd sobie nie poradzono.
O sprawie po raz pierwszy pisaliśmy dwa lata temu, w styczniu 2023 roku. Wówczas to pojawił się film z opisem, prezentujący sforę psów grasującą w rejonie pogranicza gminy Orchowo i Trzemeszno, niedaleko wsi Słowikowo. Wówczas informowano, że są to psy i hybrydy z wilkami, które mają atakować zwierzęta, także na prywatnych posesjach.
Teraz do sprawy powrócił także portal trzemeszno24.info, do którego dotarły sygnały od mieszkańców z Miławy i innych pobliskich wsi, a więc tych samych okolic co wspomniane wyżej. Jak wynika z tego, do tej pory problemem nikt się nie zajął i nadal on występuje, czego dowodem jest film jednego z mieszkańców, prezentujący sforę dzikich psów biegnących przez pole.
Jak ustalił portal, gmina Trzemeszno zna problem i monitoruje sytuację, a także apeluje o odpowiednie zabezpieczanie zwierzyny przechowywanej w gospodarstwach – w tym psów, które mogłyby przypadkowo dołączyć do sfory.
– Chcę podkreślić, że Gmina Trzemeszno ma podpisaną umowę z firmą zajmującą się odławianiem bezdomnych psów. W ostatnim czasie osoby do tego wyznaczone wielokrotnie udawały się w zagrożony rejon, w celu odłowienia wałęsających się zwierząt. Niestety, z uwagi na dużą ich mobilność, skuteczność interwencji jest utrudniona. Kluczowe w tej sytuacji jest wskazanie miejsc, w których psy mogą się regularnie pojawiać lub przebywać (np. opuszczone budynki, stogi siana) – poinformował burmistrz Kacper Lipiński dla trzemeszno24.info.
Urząd Gminy w Trzemesznie apeluje, aby każdorazowe dostrzeżenie dzikich psów zgłaszać do tej jednostki pod numerem telefonu 61 415 43 46 wew. 33 lub 667 747 209, a kontakt do osoby odławiającej psy – 724 285 131.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
A co zrobić z watahą psów wprawdzie za płotem posesji, ale szczekających potwornie głośno za każdym przechodniem, a gdy spaceruje w pobliżu gość z psem, to psy dostają białej gorączki. okien nie można otwierać, bo warczące gloso psy zagłuszają nawet słuchanie radia czy telewizji!
Wyprowadź się na pustynię, do lasu- ale tam też są zwierzęta, wykop ziemiankę, zbuduj bunkier. Pomysłów mnóstwo
Popieram komentarz „sąsiada”. A z jakiej racji spokojny człowiek, który po dniu ciężkiej pracy chce odpocząć w swoim własnym domu ma znosić wycie i szczekanie watahy psów niedouczonego ich właściciela, który nie potrafi ułożyć swoich psów? Cudza wolność nie może być zniewoleniem innych i niech niejaki Flik i Schlein sobie raz na zawsze to uzmysłowią, bo ich komentarze świadczą o tym, ze to oni nadają się do dzikiego lasu.
Pytanie głowne co zrobić z sąsiadem któremu wszystko przeszkadza?
Nie wszystko, tylko bezczelność także takich komentatorów, jak ty.
Wyprowadzić.