W roku milenium koronacji oraz w dobie szeroko rozumianej polityki ekologicznej, MPK Gniezno rozpoczęło starania o utworzenie połączeń realizowanych przez pojazdy w pełni zeroemisyjne – zaprzęgi konne. Pierwsze próby zostały już wykonane i docelowo komunikacja ma być prowadzona w samym śródmieściu. To kolejny krok po autobusach elektrycznych.
To ma być zarówno atrakcja turystyczna, jak i umożliwienie dotarcia mieszkańcom do tych części śródmieścia, gdzie nie dojeżdża autobus. Wychodząc naprzeciw nie tylko potrzebom gnieźnian, ale także unijnym wymogom dotyczącym ekologicznego transportu, MPK Gniezno w porozumieniu z Urzędem Miejskim prowadzi od jakiegoś czasu starania o utworzenie połączeń prowadzonych zaprzęgami konnymi.
W tym celu, w ostatnich tygodniach prowadzone były próby jazdy powozami, realizowanymi na potencjalnych trasach:
Trasy mają być pokonywane powolnym tempem przynajmniej dwoma zaprzęgami w godzinach szczytu na każdej z nich – tak, by zapewnić przejazd co około 10-15 minut. Same przystanki mają być „na żądanie” w dowolnym miejscu, gdzie podróżujący zdecyduje się wysiąść. Co istotne, podróż ma być tańsza od jazdy autobusem – koszt przejazdu będzie wynosił symboliczne 1 zł, niezależnie od długości pokonywanej trasy.
W powyższej sprawie Miasto Gniezno planuje podpisać porozumienie z Gospodarstwem Rolno-Hodowlanym w Żydowie, które zarządza Stadem Ogierów. Na wstępnym etapie „zajezdnia” dla nowego ekologicznego transportu ma zostać ulokowana na terenie tego obiektu przy ul. Kłeckoskiej.
Póki co jest to projekt pilotażowy, który potrwa od połowy kwietnia do połowy września 2025 roku. Jeśli się sprawdzi, Miasto Gniezno planuje pozyskanie dofinansowania do zadania. W przyszłości zajezdnia mogłaby powstać w opuszczonych budynkach, należących do spółki Urbis, znajdujących się przy ul. Chrobrego obok „Ekonomika”. Przewiduje się, że do projektu zostanie docelowo zaangażowanych około 20 koni – tak, by zapewnić im służbę na zmianę i dzienne odpoczynki. Dlatego starania o środki zewnętrzne są istotne.
Co ważne, w ramach projektu planuje się, że mierzwa uprzątana z ulic miasta ma zostać wykorzystana przez Zakład Zieleni Miejskiej do użyźniania nowych skwerów, które powstają na terenie centrum. Dzięki temu centrum Gniezna, zabudowane w większości kamienicami z przełomu XIX i XX wieku, będzie mogło zyskać bukiet zapachów nawiązujących do epoki.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Prima Aprilis
Oczywiście żart, ale w sumie to bym się nie zdziwił żyjemy w kraju absurdów
Prima aprilis 😅🤣
świetny prima aprilis 😉
I tak powinno być . Całe centrum Miasta Gniezno powinno być obsługiwane albo przez małe elektryczne autobusy albo p[rzez konne dorożki . Bo przecież mamy w Gnieźnie całe ..STADO OGIERÓW przy ulicy Kłeckowskiej . I dorożki z tej masztelarni, mogły by w sposób …. EKOLOGICZNY obsługiwać wszystkich turystów odwiedzających Gniezno. Tak jak to już od dawna jest w Krakowie . Ale u nas w Gnieźnie było by ….dużo taniej.
Rewelacja! Pomysł wart upowszechnienia w całej Polsce, a nawet w całej Unii! Zawsze mówiliśmy, że najlepiej mieć wśród nas posła specjalistę, któremu najbliższe sercu jest środowisko i czysty klimat!