|  Dobra Dusza  |  Zostaw komentarz

Nieszczęsna nasza obojętność

Żyjemy w czasach przerażającej obojętności, w której zaczyna górować fałszywa pewność, że nic złego się nam nie stanie. Drzemiemy w gnuśnym zaślepieniu powoli zapadając w sen grozy, z którego obudzić się możemy, kiedy będzie już za późno.

Ziemia trzyma nas tak mocno przy swoich zajęciach, że trudno jest nam głowę wznieść ku górze, odrywając się choć na chwilę od tych pozornie ważnych spraw. Słabością nazywa się ludzką naturę, na którą obok przetrwania materialnego składa się życie duchowe, w którym słowo grzech brzmi już groteskowo. Nam ludziom, posiadającym tak nikłe poznanie świata pozazmysłowego, przedstawia się grzech niejednokrotnie w zbyt łagodnym świetle. Współcześnie uniewinnia się go i rzadko z ambon kościołów słyszy się o karze, która czeka nas za jego popełnienie. Grzech uważa się jedynie za słabość, za coś zupełnie naturalnego, za konieczność młodzieńczego wieku, za wyszumienie się bujnego temperamentu. Nie przeraża nas już konsekwencja, jaką za nasze grzechy grozi gniew Boży.

Nałogowo wpadamy w samolubne zadowolenie, a stopień tolerancji ludzkich występków jest coraz śmielszy. Słaba edukacja katolicka skutkuje utratą gorliwości, wpadamy w stan oziębłości i popełniamy grzech z otwartymi oczami, z lekkim sercem i uśmiechem na ustach.

Dzisiejszy człowiek żyje zupełnie spokojnie, cieszy się ze swoich grzechów, nie chce wylać nawet jednej łzy nad swoimi nieprawościami, nie drży, kiedy zgrzeszy drwiąc z Bożych przykazań. Brak wysiłku i gorliwości w naszym życiu duchowym jest niczym innym jak okradaniem siebie samego z duchowego bogactwa, które posiadamy od urodzenia. To ciągłe zaspakajanie własnego „ja” jest głównie egoizmem wobec samego siebie, gdyż sami sobie podcinamy skrzydła na własne życzenie schlebiając sobie i zapuszczając korzenie w wielu niewiernościach oraz życiowych niedoskonałościach.

Wymagajmy od siebie więcej czujności i wystrzegajmy się tej nieszczęsnej oziębłości, gdyż nigdy nie wiemy, co przyniesie nam najbliższa przyszłość, każdy kolejny dzień, który może być naszym ostatnim.

W niedzielę, 3.marca 2024r. o godz.16.00 przy pomniku Opatrzności Bożej modlić się będziemy różańcem za rodziny z Gniezna i z Polski, o moralne i duchowe nawrócenie się oraz by było jak najwięcej katolickich rodzin w naszej ojczyźnie.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.