W czwartkowe przedpołudnie do położonej na terenie gminy Trzemeszno miejscowości Trzemżal wezwano służby – powodem był zapach, który rozchodził się po budynku szkolnym.
Sytuacja miała miejsce 26 stycznia, około godziny 10. To wówczas służby zostały powiadomione, że w szkole podstawowej w Trzemżalu stwierdzono rozchodzący się fetor, przypominający siarkowodór.
Na miejsce zadysponowano OSP Trzemeszno, OSP Trzemżal i JRG Gniezno. Jak informuje serwis trzemeszno24.info, strażacy nie stwierdzili żadnego zagrożenia – obiekt został sprawdzony miernikami. Jako przyczynę fetoru uznano tzw. „śmierdzącą bombę”, którą miał przynieść jeden uczniów. Działania strażaków ograniczyły się do zlecenia wentylacji budynku. Na miejscu była także policja.