Kierujący samochodem najpierw doprowadził do zdarzenia drogowego, a po tym uciekł z miejsca zdarzenia. Odpowie nie tylko za to, ale również za prowadzenie pod wpływem alkoholu.
Sytuacja miała miejsce w miniony czwartek 8 sierpnia wczesnym wieczorem. Jak informuje trzemeszno24.info, kierujący samochodem marki Kia 41-latek, jadąc drogą z Wydartowa w kierunku Duszna, doprowadził do zderzenia bocznego z Chevroletem, który jechał w przeciwnym kierunku. Po wszystkim oddalił się z miejsca zdarzenia.
Policjanci dotarli pod adres sprawcy zdarzenia po niecałej godzinie – 41-latek był pijany i miał 3,7 promila alkoholu w organizmie. Po wykonaniu z nim czynności został zwolniony do domu i teraz odpowie przed sądem za spowodowanie zdarzenia drogowego oraz prowadzenie w stanie nietrzeźwości.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Po godzinie miał 3,7. Trudno będzie udowodnić, że w chwili zdarzenia miał tyle samo lub cokolwiek.
To spowodowal kolizje czy jedną kolizję?