Zapraszamy na wyjątkową wystawę rysunków dziecięcych, wykonanych przez małych gnieźnian wkrótce po zakończeniu II wojny światowej. Prace te, przechowywane przez lata w archiwach, są wymownymi świadkami tragicznych doświadczeń młodych mieszkańców Pierwszej Stolicy Polski. Kto wie – może żyjący autorzy tych dzieł odnajdą swoje prace?
Wystawa rysunków dziecięcych z zasobów Archiwum Akt Nowych w Warszawie została niedawno wpisana na Światową Listę Dziedzictwa Dokumentalnego UNESCO, o czym już informowaliśmy swojego czasu. Teraz zostanie ona zaprezentowana w poniedziałek 2 czerwca o godzinie 11 w MOK-u.
W zasobach Archiwum Akt Nowych w Warszawie w zespole Ministerstwa Oświaty 1945-1966 znajduje się ponad 7000 rysunków dziecięcych z okresu II wojny. Pochodzą one z 1946r., kiedy ówczesne Ministerstwo Oświaty zorganizowało ogólnopolski konkurs rysunkowy dla dzieci szkolnych. pt. „Moje wspomnienia z dopiero co zakończonej wojny światowej”.
Wśród autorek i autorów prac były także dzieci z gnieźnieńskich szkół nr 3, 4 i 6, które przystąpiły do konkursu 17 maja 1946 r. Na terenie Gniezna powstało ponad 180 prac. W kwietniu tego roku UNESCO wpisało całość zbioru, 7000 dziecięcych rysunków, na Światową Listę Dziedzictwa Dokumentalnego.
Wystawa w holu głównym Miejskiego Ośrodka Kultury w Gnieźnie to wybór 30 prac, które są ważnym źródłem historycznym. Rysunki odzwierciedlają jednocześnie ekstremalnie trudne dziecięce doświadczenia dni okupacji. Plansze uwzględniają kolejność zdarzeń, które miały miejsce w Gnieźnie: od najazdu hitlerowskiego, bombardowania, zsyłki do obozów, aż do zwycięskich walk wyzwoleńczych.
Wśród prac znajdują się przedstawienia ostrzału wież katedralnych przez wojska radzieckie. To zdarzenie wzburzyło mieszkańców Gniezna, a jego ukazanie wymagało odwagi zarówno rysujących, jak i nauczycieli.
Recepcja dziecięcych rysunków z okresu wojny może działać na nas współczesnych jak terapia szokowa. Czy jednak rzeczywiście? Konflikty zbrojne i krwawe wojny toczą się przecież nadal na świecie. Ich szczególnie wrażliwymi świadkami są także dzieci. „Oswajanie” przemocy odbywa się też nieustannie w popkulturze w filmach, grach, książkach. Czy rysunki wywołają w nas głębszą refleksję nad bezsensem wojny i banalnością zła? Trudne pytanie na które każdy sam musi znaleźć odpowiedź.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.