Wyjątkową ucztę muzyczną przygotowali organizatorzy koncertu świątecznego, który odbył się w miniony czwartek w kościele farnym. Zaśpiewano i zagrano znane (mniej lub bardziej) kolędy i pastorałki polskie oraz zagraniczne.
Stało się to pewną tradycją, że w drugie święto Bożego Narodzenia, kościół pw. św. Trójcy wypełnia się świątecznym nastrojem jeszcze bardziej, niż w innych świątyniach Gniezna. Wszystko to za sprawą Chóru im. św. Ojca Pio, który co roku zaprasza do wspólnego kolędowania. Dowodem zainteresowania koncertem jest nawa wypełniona osobami, które chcą posłuchać i pośpiewać wraz z miejscowymi artystami.
Tak też było i tym razem – 26 grudnia br. Koncert rozpoczęto od wspólnego odśpiewania „Wśród nocnej ciszy”, po czym z ambony usłyszeć można było pastorałkę „Hej bracia czy śpicie” w wykonaniu Adriana Dopierały. Następnie usłyszeć można było m.in. „Zaśnij dziecino” oraz „Raduj się świecie” w instrumentalnym wykonaniu – przy wiolonczelach Sara Powaga i Kinga Jóźwiak, a kontrabasie Nikodem Leda. Wśród melodii tego wieczoru wybrzmiała również trąbka, na której zagrał Marcin Makohoński oraz oczywiście organy, na których zagrał niezastąpiony prowadzący chór – Andrzej Joras.
W dalszej części wystąpił oczekiwany Chór im. św. Ojca Pio, wykonując szereg kolęd oraz pastorałek, indywidualnie lub wspólnie z słuchaczami, m.in. „Gdy śliczna panna”, „Mizerna cicha”, „Dalej chłopy do tej szopy” czy też „Cicha noc”.
Ogółem tego wieczoru usłyszeć można było około 20 kolęd i pastorałek, przygotowanych przez artystów na wysokim poziomie. Całość urozmaiciły także „przerywniki” w postaci wierszy Sławomira Krzyśki, odczytywanych przez Marcina Drewkę. Dowodem uznania za przygotowanie koncertu były brawa, które były bite na stojąco.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.