Kolejne dwie zawodniczki MKS PR poinformowały, że chcą na dłużej związać się z Gnieznem. Będą reprezentować żółto-czarne barwy także w sezonie 2023/24.
MKS PR Urbis Gniezno coraz pewniej radzi sobie w PGNiG Superlidze Kobiet, przybliżając się do utrzymania w lidze. Z tego powodu władze klubu zaczęły już budowę składu na przyszły sezon. Dziś do zawodniczek, które już zadeklarowały pozostanie w zespole, dołącza Justyna Świerżewska, która od powrotu po kontuzji stała się bardzo ważnym ogniwem drużyny trenerów Popka i Solarka.
„Zdecydowałam się zostać, ponieważ mam tutaj możliwość rozwijania swoich umiejętności oraz zdobywania doświadczenia na parkiecie. Wiem, że jesteśmy dobrym zespołem i możemy notować coraz to lepsze wyniki. Dlatego chcę je osiągać w Gnieźnie. Jesteśmy zgranym teamem, z którym mamy wielkie serce do walki. Dobrze czuje się grając mecze w naszej hali, zwłaszcza przy takich kibicach. Cieszę się, ze w najbliższym czasie będę mogła reprezentować barwy MKS-u.” – mówi wychowanka KPR Radzymin.
Jak już wiemy, nie jest to ostatnia zawodniczka, która postanowiła pozostać w Gnieźnie. Zainteresowani kibice mogą śledzić uważnie profile społecznościowe klubu, gdzie kolejne nazwiska piłkarek ujawniane są pod wspólnym hasztagiem #PszczołyZostają.
Kontraktowa ofensywa gnieźnieńskich „Pszczół” trwa. Beniaminek PGNiG Superligi zatrzymuje w składzie także swój aktualny nr 2 pod względem ilości zdobytych bramek – Magdalenę Nurską.
Choć debiutancki sezon zespołu MKS PR Urbis Gniezno jeszcze nie dobiegł końca, to już jest on w trakcie budowania składu na kolejny rok. W ostatnich dniach działacze klubu poinformowali o przedłużeniu kontraktów z kilkoma zawodniczkami, które zadecydowały o pozostaniu w Gnieźnie. Na taki ruch zdecydowała się także Magdalena Nurska.
„To młoda, pracowita i ambitna drużyna. Jestem bardzo wdzięczna za bycie jej częścią i cieszę się, że mogę tutaj rozwijać swoje umiejętności i walczyć o każdy punkt” – wyjaśnia decyzję popularne „Ziółko”. „Gra przy takim wsparciu z trybun jest dla mnie niesamowitym przeżyciem” – podsumowuje zawodniczka, dla której będzie to już trzeci sezon w żółto-czarnej koszulce.
Zgodnie z zapowiedziami działaczy gnieźnieńskiego MKS-u, to jeszcze nie wszystkie z piłkarek, które wyrażają dalszą chęć gry w klubie. Zainteresowani kibice mogą śledzić uważnie profile społecznościowe klubu, gdzie kolejne nazwiska piłkarek ujawniane są pod wspólnym hasztagiem #PszczołyZostają.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Brawo dziewczyny,tam gdzie dają większe pieniądze nie zawsze jest pięknie,a jak czujecie się tutaj w Pierwszej Stolicy dobrze to pozostańcie na dłużej !!