Chociaż kolejne ligowe spotkanie czeka na gnieźnianki w przyszłym tygodniu, to Żółto-czarne nie będą miały dużo czasu na odpoczynek. Już w najbliższą sobotę powrócą do rozgrywek Pucharu Europejskiego EHF, aby zmierzyć się z hiszpańską drużyną – Caja Rural Aula Valladolid.
Pomimo, że jest to dopiero pierwszy raz w historii, kiedy MKS URBIS Gniezno bierze udział w międzynarodowych rozgrywkach, to Pszczoły pokazują się z bardzo dobrej strony. Bez większych problemów przebrnęły przez dwie pierwsze rundy, pokonując zespoł z Grecji oraz Włoch. Warto przypomnieć, że dwumecz z AEP Panorama Saloniki zakończył się wynikiem 57:34, a z Handball Erice 56:44. Teraz na ekipę z Gniezna czeka starcie z hiszpańską drużyną – Caja Rural Aula Valladolid.
O swoich odczuciach dotyczących tych rozgrywek, a także o najbliższych przeciwniczkach wypowiedziała się jedna z najmłodszych zawodniczek gnieźnieńskiej drużyny – Maja Schlabs:
– Zagranie w pucharach europejskich jest dla nas nowym, ale także ciekawym doświadczeniem. Cieszymy się, że możemy wziąć w tym udział. Hiszpanki mogą być dla nas wymagającym rywalem, ale chcemy pokazać się z jak najlepszej strony, więc jesteśmy zdeterminowane. Doceniam, że mogę grać w tak silnym zespole i go reprezentować. Chcę wykorzystać te szansę i cały czas się rozwijać, a myślę że dzięki takim meczom, uczę się najwięcej. Jest to część mojej sportowej przygody i cieszę się, że w ten sposób ją buduję.
Zespół z Hiszpanii w tegorocznych rozgrywkach radzi sobie równie dobrze, jak podopieczne Roberta Popka. Caja Rural Aula Valladolid w fenomenalnym stylu wyeliminowała z Pucharu Europejskiego EHF ekipę z Kosowa – KHF Ferizaj. Hiszpanki pokonały swoje pierwsze przeciwniczki kończąc dwumecz z prawie pięćdzisięciobramkową przewagą 79:30. W kolejnej rundzie również pewnie, chociaż nie tak okazale, wygrały z serbską drużyną 55:41.
W swoich rodzimych ligach obie drużyny również radzą sobie nie najgorzej. Gnieźnianki, które są gospodyniami pierwszego spotkania aktualnie zajmują 5. miejsce w tabeli ORLEN Superligi Kobiet, posiadając na swoim koncie 17 punktów. Bilans polskiej drużyny to: 6 zwycięstw (1 po rzutach karnych), i 4 porażki. Natomiast Caja Rural Aula Valladolid w División de Honor po rozegraniu 12 spotkań, plasuje się na 7. miejscu, zdobywając 13 punktów, z bilansem 6 zwycięstw, 1 remis i 5 porażek.
Warto dodać, że hiszpańska ekipa stawia na „mieszankę” doświadczonych zawodniczek, z młodymi perspektywicznymi szczypiornistkami, a ich średnia wieku wynosi 22 lata.
Przed meczem o kilka zdań poproszona została także rozgrywająca MKS URBIS Gniezno, Maria Tanaś:
– W sobotę czeka nas kolejne starcie w ramach Pucharu Europejskiego. Jako drużyna złapaliśmy już nieco doświadczenia w tych rozgrywkach, jednak z hiszpańską piłka ręczną nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Z tego co wiemy, przeciwnik dotychczas nie przegrał ani jednego spotkania w tych rozgrywkach, dlatego zapowiada się bardzo interesujące spotkanie. Oczywistą sprawą jest, że chcemy wygrać ten mecz, dlatego w drużynie jest pełna mobilizacja i chęć walki o kolejne zwycięstwo.
Nadchodzące starcie odbędzie się już w najbliższą sobotę, 11 stycznia, o godzinie 18:00, w hali im. Mieczysława Łopatki w Gnieźnie. Bilety można zakupić w biurze klubu (od wt. do czw., w godz 15-19), w sklepie „Manekin” przy ul. Dąbrówki 23, w punkcie PZU Przemysław Rachela (ul. Roosevelta 114), a także online. Transmisja „na żywo” będzie dostępna na antenie Radia Poznań.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.