Zakończono prace związane z wykonaniem obejścia dla zamkniętych schodów z ul. Orcholskiej na os. Orła Białego. Tymczasem niektórzy forsują płotki, odgradzające prywatny teren.
Schody zostały zamknięte, bo Urząd Miejski złożył wniosek o kontrolę ich stanu technicznego. Ta miała wykazać, że wymagają naprawy. Poza tym chodzi o kwestię prawa własności – tak twierdzi pełnomocnik właściciela terenu, na którym znajduje się zejście z os. Orła Białego w kierunku Wiaduktu Solidarności.
Kuriozalna sytuacja z zamknięciem chodnika i schodów, które od czterech dekad służyły mieszkańcom gnieźnieńskich Winiar, nie znajduje wyjaśnienia po żadnej ze stron. Prawo własności w tym wymiarze jednak wygrywa, a na przegranej pozycji są piesi gnieźnianie.
Nietypową sytuację zastali w poniedziałkowy ranek mieszkańcy os. Orła Białego i wszyscy ci, którzy idą z Winiar w kierunku Miasta po wschodniej stronie ulicy Gdańskiej.
Około pięćdziesięciu mieszkańców, przede wszystkim sąsiadów spornej posesji, pojawiło się na konsultacjach związanych z planem zagospodarowania przestrzennego dla osiedla Orła Białego.
Pomysł postawienia nowego budynku wielopiętrowego na Winiarach stał się przyczyną wywołania uchwały o sporządzeniu planu zagospodarowania przestrzennego dla jednego z osiedli. Teraz odbędzie się dyskusja publiczna w tej sprawie.