W minioną niedzielę grupa mieszkańców sołectwa Lubochnia, ale także i innych wolontariuszy, wyruszyła w podróż śladami „pozostałości” po tych, którzy zaśmiecają przyrodę. W ciągu kilku godzin napełnili mnóstwo worków najróżniejszymi odpadami, zebranymi w rejonie Jeziora Wierzbiczańskiego. Fakt, że takie inicjatywy trzeba powtarzać, jest chyba znakiem czasu…
Po raz kolejny sołectwo Lubochnia i Stowarzyszenie Siedlisko zdecydowało się na przeprowadzenie akcji sprzątania świata. Wydawać by się mogło, że takie otoczenia, jak lasy, jeziora czy ogólnie atrakcyjne przyrodniczo tereny powinny być pod okiem każdego, by o nie dbać. Niestety, tak nie jest, czego dowodem są nie tylko liczne podobne akcje, ale także góry śmieci zbierane za każdym razem. Tak też było w minioną niedzielę.
Wraz ze Stowarzyszeniem Karpiowym Słoń oraz ze wsparciem Akcji Czysta Odra, niedzielne przedpołudnie uczestnicy akcji spędzili na spacerze w rękawiczkach i z workami, porządkując nabrzeże Jeziora Wierzbiczany. W tym czasie przebrano leżące, dopiero co rzucone, ale i zalegające już pod liśćmi, mnóstwo butelek, opakowań, ale też innych odpadów porzuconych przez człowieka, jak opony, krzesła ogrodowe itp. Mimo niezbyt ciepłej aury, akcja bardzo szybko rozgrzała jej uczestników, a po zwiezieniu wszystkich śmieci w jedno miejsce, całość zakończyło wspólne ognisko.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Brawo