W czwartkowe południe podpisano porozumienie pomiędzy czterema samorządami w sprawie przebudowy układu drogowo-kolejowego na Dalkach w Gnieźnie. Koncepcja ma wykazać, jakie rozwiązanie będzie najlepsze wraz z potencjalnym kosztorysem.
Kilka tygodni temu informowaliśmy o rozmowach, jakie toczą się pomiędzy Powiatem Gnieźnieńskim, Miastem Gnieznem, Gminą Gniezno i Gminą Czerniejewo. Tematem przewodnim był przejazd kolejowy na ul. Gajowej oraz pomysły na rozwiązanie tego „węzła gordyjskiego”, jakim jest splot drogi do Czerniejewa, na os. Dalki, a jednocześnie dwóch linii kolejowych położonych obok siebie.
– Chcemy wspólnie działać dla dobra mieszkańców, ale zdajemy sobie sprawę, że jest to dopiero pierwszy krok w tym kierunku – przekazał prezydent Michał Powałowski, dodając iż temat już poruszał w rozmowie z przedstawicielami Ministerstwa Infrastruktury.
– Mam nadzieję, że w horyzoncie czasowym tej kadencji uda się rozwiązać ten problem – przekazał starosta Tomasz Budasz. – To, że ta inwestycja jest konieczna i potrzebna potwierdzają wnioski mieszkańców z drugiej strony przejazdu kolejowego – dodała wójt Maria Suplicka. – Sam stykam się z tym, że trzeba czekać kilka, kilkadziesiąt minut na tym przejeździe – przyznał burmistrz Tadeusz Szymanek wskazujac, że ten list intencyjny jest ważny dla wszystkich mieszkańców.
Liderem projektu stworzenia koncepcji Miasto Gniezno. Koszt realizacji koncepcji to 160 tys. złotych, do której dołożą się wszystkie wymienione wyżej samorządy.
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Ok. A teraz poczekajmy czy ta koncepcja w ogóle powstanie ! I po drugie . Czy zaakceptują ją mieszkańcy ??I dopiero wtedy będziemy mieli powód by się wspólnie cieszyć !!
Aby Gniezno rosło w siłę, a mieszkańcom żyło się lepiej?
Super a zaledwie 25 m dalej moje 6 letnie dzieci chodzą bez oswietlenia w błocie po osiedlu ulic Gombrowicza, Iwaszkiewicza, Radziejewiczowny. Skandal budujemy teznie, parczki, skwerki a ludzie do pracy w kaloszach chodzą a dzieci do szkół po ciemku. A Pan z pseldo kolorowych ramkach okularów fotki sobie robi zaledwie kilkadziesiąt metrów przy napisie Gniezno! Zrob Pan godne warunki zycia skoro żeś właściciel drogi, za działki żeś skasował!!!!Skandal
A kto ci kazał w polu w błocie się budować? a teraz płakać ze nie ma aż bramę asfaltu i lamp ulicznych.Trza było kupić działkę w Gnieźnie w centrum najlepiej na rynku,a nie na podmokłym polu na Skiereszewie.Sam byłem zdziwiony co ludzi ciągnie w te mokradła i w ten hałas od pociągów.Współczuje wam tej złej lokalizacji i życia jak w blokowiskach Pegeerowskich.
Mało tego… Miasto wydało duże pieniądze na utwardzanie drog. Na asfalt już nie starczyło ambicji,żeby dokończyć . I jaki jest efekt ? Pierwsze 2 miesiące jesieni i Rodziewiczówny wygląda znowu jak ser szwajcarski…
Niestety, taka jest nieodpowiedzialność władzy, która sprzedaje w nieuzbrojonym terenie działki lub pozwala na budowanie osiedli na szczerych polach. Teraz ta władza zbiera owoce swej niekompetencji.