|  Rafał Wichniewicz  |  4 komentarze

Dziesiątki pomysłów na zagospodarowanie Łazienek. Studenci zmierzyli się z trudnym terenem

Mostki łączące brzegi, pomosty wychodzące na środek jeziora, plaże, amfiteatry, pawilony i różne inne pomysły znalazły się w projektach, przygotowanych przez studentów Politechniki Poznańskiej dla gnieźnieńskich Łazienek. Jezioro Winiary zostało – dosłownie – wzięte na warsztat, by każdy mógł wykazać się inwencją. Wygrał jeden projekt – Adrianny Jankowiak i Tomasza Zioło.

Po raz kolejny w ostatnich latach Miasto Gniezno zaprosiło studentów Wydziału Architektury z Politechniki Poznańskiej do poszukania pomysłu na zagospodarowanie fragmentu wskazanego terenu. Była już Dolina Pojednania, skwery przy ul. Chrobrego, a teraz przyszedł czas na największy, a przy tym najtrudniejszy – obszar wokół Jeziora Winiary.

– To jest teren trudny, dlatego że po pierwsze jest duży, a po drugie ma wiele ograniczeń natury obiektywnej, np. skarpa po stronie trasy szybkiego ruchu, gdzie jest ciasno i trudno tam coś zaprojektować. Niewątpliwie trudnym miejscem są zawsze ogródki działkowe, które oczywiście mają swoją ochronę i trzeba się temu podporządkować. Trudność w tym przypadku polegała też na dość złożonym układzie hipsometrycznym – teren jest pofałdowany, górzysty, a do tego jest zazieleniony, zadrzewiony i to są takie problemy, które trzeba pokonać – mówił Krzysztof Borowski z Zakładu Urbanistyki Wydziału Architektury Politechniki Poznańskiej. Jak dodał, dla przyszłego architekta konkurs jest najlepszą formą sprawdzenia swoich umiejętności i wizji w zdrowej rywalizacji. 

Do konkursu zgłosiło się ponad 100 studentów, którzy przedstawili 47 projektów: – Gniezno dostało olbrzymi bank pomysłów, a tylko konkurs może zapewnić taką ilość różnorodności rozwiązań po to, by w drodze jakichś negocjacji, konsultacji społecznych wypracować jakąś tzw. koncepcję optymalną, która będzie oczekiwana, ale będzie możliwa do realizacji z powodów technicznych czy finansowych – mówił Krzysztof Borowski. 

Studenci III roku wykazali się inwencją twórczą i nie ograniczały ich żadne zasoby finansowe (oczywiście też wszystko w granicach rozsądku). Stąd dali oni upust swojej kreatywności, ale jednocześnie starali się działać miastotwórczo, szukając rozwiązań mogących pogodzić wszystkich użytkowników tego terenu – pieszych, rowerzystów, pływaków itp. Stąd m.in. takie pomysły, jak przywrócenie dawnej plaży wojskowej we wschodniej części akwenu czy też realizacja ścieżki rowerowej i chodnika wzdłuż brzegu – tak szeroko, aby każdemu było wygodnie. Integralną częścią prac była wizja budowy mostu lub pomostu od strony Winiar w kierunku os. Tysiąclecia – różne były jego lokalizacje oraz formy. Nie brakowało też bardzo indywidualnych pomysłów, jak budowa amfiteatru, wieża widokowa, strefy gastronomiczne, tor dla rowerów MTB czy różne inne formy uatrakcyjnienia terenu. 

Wszystkim pracom przyglądało się jury, składające się z władz miasta oraz pracowników Urzędu Miejskiego i Starostwa. – Skupiamy się na tym, aby ten teren był jak najbardziej atrakcyjny, by był sportowo-rekreacyjny. Ponieważ mamy dwa osiedla Winiary i Tysiąclecia, gdzie mieszka wielu naszych mieszkańców, to jedno z podstawowych elementów przy założeniu tego projektu, o którym mówiłem na spotkaniu ze studentami w październiku, jest połączenie tych dwóch osiedli ze sobą pomostem, kładką, promenadą przez jezioro i w większości prac jest to uwzględnione, choć w niektórych mamy nawet więcej niż jeden taki most – przekazał prezydent Michał Powałowski. 

Ostatecznie wybrana została praca Adrianny Jankowiak i Tomasza Zioło. Zwycięska praca zakłada budowę pomostu łączącego brzegi, zagospodarowanie dawnej plaży wojskowej, budowa ścieżki rowerowej i chodnika wokół akwenu i budowę kilku pomostów rekreacyjnych. Autorzy zostali nagrodzeni za wygraną, ale jednocześnie mogą w przyszłości mieć nadzieję, że ich praca zostanie wykorzystana podczas prac rewitalizacyjnych Jeziora Winiary i parku wokół niego. 

Wszystkie prace można oglądać w Stolicy Eksperymentu w czwartek i piątek (w godzinach 10 -16) oraz w sobotę (w godzinach 10 – 14).

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
John
John
08/03/2025 12:33

a poprzedni prezydent chciał pozwolić jakiemuś developerowi stawiać domy wielorodzinne nad jeziorem, tam od strony torów kolejowych, czyli miał zgoła inna koncepcję ;-)))

Waldek
Waldek
06/03/2025 12:09

wreszcie mamy nowoczesne spojrzenie na zagospodarowanie terenów wokół jeziora (a mamy aż trzy w mieście): brawo studenci!
szkoda, że miasto wcześniej nie wykorzystało takich możliwości: oby w niedalekiej przyszłości tak się stało;
co prawda mamy park linowy za 1,5 miliona i jeszcze droższe baseny letnie, ale za te pieniądze lepiej byłoby zbudować fajne kąpielisko w samym jeziorze i poprawić infrastrukturę, np. poszerzyć ścieżki wokół akwenu;
jest wiele gmin, które zrealizowały takie ambitne projekty, np. Słupca:

https://sukces.rp.pl/architektura/art41804381-nabrzeze-nad-jeziorem-w-wielkopolsce-z-nagroda-najlepsza-przestrzen-publiczna

Marek ZYGMUNT
Marek ZYGMUNT
06/03/2025 07:19

Marek Zygmunt
Przy kasie Miasta Gniezna pełnej DŁUGÓW o realizacji tych projektów można wyłącznie……. pomarzyć !!

wyborca
wyborca
05/03/2025 17:04

Na Wenecji też miały być mosty, a co z tego wyszło? Nawet porządnego punktu gastronomicznego nie ma, a wystarczyłoby komuś pozwolić na działalność. Mobilna przyczepa bez stolików i miejsc siedzących to przypomina czasy minione. Potem się wszyscy dziwią, ze ludzie wyjeżdżają z Gniezna, a miejscowi spędzają czas poza miastem albo tam, gdzie jest wygodniej.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.