|  Rafał Wichniewicz  |  22 komentarze

Park kieszonkowy w miejsce dawnego pasażu

W najbliższym czasie ma się rozpocząć rozbiórka „targowiska” przy ul. Roosevelta, które od dłuższego czasu stało już opustoszałe.

Już kilka miesięcy temu informowaliśmy, że pasaż z kilkoma kioskami znajdujący się na os. Tysiąclecia (przy ul. Roosevelta) ma zostać rozebrany. Obiekt od lat coraz bardziej podupadał, a handlarze rezygnowali z wynajmu z uwagi na brak zainteresowania wśród klientów. W końcu kioski całkowicie opustoszały, a z czasem zostały także zabite płytami w celu ochrony przed wandalami. Ostatecznie jeszcze w ub. roku zapadła decyzja o jego rozbiórce.

Obecnie, jak poinformowano, powstał już projekt zakładający utworzenie w tym miejscu parku kieszonkowego, czyli niewielkiego skweru stworzonego pomiędzy budynkami na cele rekreacyjne.

Jak poinformowano podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta, w tym celu trwają starania o pozyskanie środków z programu marszałkowskiego „Błękitno-zielone inicjatywy dla Wielkopolski”. W najbliższym czasie wyłoniona zostanie firma, która dokona rozbiórki pasażu.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
22 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tysiącmieszczanin
tysiącmieszczanin
07/05/2023 15:27

Rozumiem intencje dziwacznej nazwy parku kieszonkowego w sytuacji, gdyby wokół brakowało zieleni. Ale przecież tuż obok jest dość spory park w miejscu dawnego cmentarza ewangelickiego, który ze względu na przeszłość będzie prawdopodobnie jeszcze na długie lata parkiem, więc co stoi u podstaw tej niezrozumiałej prezydenckiej decyzji, to naprawdę trudno pojąć. Ludzie się proszą o miejsce na drobny handel detaliczny marchewki, kwiatków i jajek z własnych upraw i hodowli, a prezydent swoje.

Adam
Adam
08/05/2023 12:53

Widocznie na Budaschstrasse ma nie być żadnych strraganów.

Fifa
Fifa
05/05/2023 08:57

Polecam by przeniesiono tam ruski targ, a w miejsce tych szopek zrobić lodowisko pod dmuchanym namiotem, zaś z boku duży parking.

Bart
Bart
30/04/2023 09:19

Firma GARTE-lubi to. Mark my words

Bart
Bart
30/04/2023 09:18

Prezydent musi czymś błysnąć po przeprowadzcce do Warszawy, dobrze, że jescze za często w Stolicy nie bywa- usłyszałby jeszcze o ideii woonerfów i parków linearnych- a te wciskałby nam nawet pomiędzy Parkiem Miejskim a 3 kultur.

wilk
wilk
28/04/2023 15:17

Nie no decyzja o budowie jakiegoś parku kieszonkowego w tym miejscu mnie dosłownie rozwala!!! KTO tam podejmuje takie decyzje?? Przecież parę metrów dalej jest park przebudowany za parę milionów!!! Który to ORZEŁ z magistratu to wymyślił ?? Wg mnie handel w tym miejscu upadł,bo CZYNSZE były za wysokie i tyle!!!

Bujdasz Patrol
Bujdasz Patrol
27/04/2023 22:13

W tym miejscu jest stanowczo za mało betonu. Więcej betonu spowoduje mniejszą kolizję urbanistyczną z przebiegającą nieopodal ścieżką rowerową. My Mieszkańcy nie zgadzamy się !!!

rowerzysta
rowerzysta
27/04/2023 11:30

Dla mnie to jest dziwne. Zbudowanie tego obiektu kosztowało niemało, nie jest on ruiną, mógłby jeszcze działać. Chyba miasto ma za dużo pieniędzy. Za chwile się okaże, że coś „wyskoczy” i będzie bieda, trzeba będzie sprzedać jakiś grunt. Czy miasto pomyślało o ty, że budynki użyteczności publicznej będą potrzebowały przejść termomodernizację zgodnie z wytycznymi unijnymi? Są na to pieniądze w skarpecie dla tak dużej ilości starych budynków, którymi gospodaruje miasto?

Czerepach
Czerepach
27/04/2023 14:23
Odpowiedź  rowerzysta

Ja także uważam tak, jak rowerzysta. Bo jak widać nasza władza ma pieniędzy w nadmiarze. Coś się buduje, w coś inwestuje, po czym zapomina się o obiekcie na długie lata, aż się zaczyna rozlatywać i trzeba na nowo od podstaw budować. Przykłady? Proszę bardzo: Park Jordanowski na ul. 3 Maja, słynna Dolina Pojednania, teraz ten były, ale bardzo zgrabny i potrzebny kącik dla drobnych kupców czy rolników i tak można by przykłady mnożyć. Gospodarności to nasze kolejne władze nie mają za grosz!

Kuna
Kuna
07/05/2023 22:38
Odpowiedź  Czerepach

No bo tu chodzi o wydawanie, a nie o utrzymywanie tego, co jest już zbudowane. Szkoda że na jezdnie brak pomysłu, bo są w fatalnym stanie,,jak w Bantustanie”

Marek ZYGMUNT
Marek ZYGMUNT
27/04/2023 07:55

A MOŻE BY TAK TEN PASAŻ POD DACHEM GDZIEŚ PRZESTAWIĆ ? Może jako mini targ w okolicach przystanku MPK dla wsiadających na osiedlu Władysława Łokietka ( obok istniejacego tam kiosku „Ruchu”) ? Po tej stronie „WINIAR” istnieje już trochę sklepów. . Może i mały targ się w tym miejscu przyjmie ?

mieszkaniec Tysiąclecia
mieszkaniec Tysiąclecia
29/04/2023 09:15
Odpowiedź  Marek ZYGMUNT

Ale z Pana to żartowniś! Niby czemu przenosić? Tysiąclecie pilnie potrzebuje takiego mini targu, a Pan znowu z jakimiś nierealnymi pomysłami.

Misiek
Misiek
26/04/2023 17:19

Zamiast co nieco odnowić i umożliwić prawdziwym działkowiczom sprzedaż swoich produktów rolnych, to oni wyskakują z jakimś „parkiem kieszonkowym”. A ci drobni rolnicy i producenci będą nadal sprzedawać pietruszkę, kwiatki, ziemniaki i jajka na murku dawnego cmentarza ewangelickiego, na papierach rozłożonych przy ul Roosevelta, Paczkowskiego itd. Wracamy do epoki kamienia łupanego w Gnieźnie :-(((

Jolka
Jolka
27/04/2023 09:33
Odpowiedź  Misiek

Misiek pytanie. Czy prawo pozwala na takie sprzedawanie pietruszki przez działkowców ?
Jeżeli nie to trudno aby Prezydent Gniezna miał łamać prawo. I tu jest wina rządu, nie Prezydenta małego miasta.

Czerepach
Czerepach
27/04/2023 14:25
Odpowiedź  Jolka

Jolka, ty czytaj Świerszczyk dla dzieci, a nie zabieraj glosu w ważnych sprawach, bo się kompromitujesz.

Ty pisze się z dużej litery
Ty pisze się z dużej litery
28/04/2023 09:35
Odpowiedź  Czerepach

Panu polecam kodeksy prawne poczytać.Coś takiego można wypożyczyć w bibliotece dla dorosłych. No, ale to trochę grubsza lektura.

GIP
GIP
27/04/2023 16:34
Odpowiedź  Jolka

Jakie prawo tego zabrania?

Janek
Janek
27/04/2023 19:55
Odpowiedź  Jolka

uliczni sprzedawcy powinni mieć zezwolenie od gminy (czyli u nas od Urzędu Miasta) na taką działalność, a najczęściej nie mają; w gestii gminy leży kontrola tych sprzedawców i egzekwowanie prawa – tego się w ogóle nie robi w Gnieźnie!
takie stragany byłyby najlepszym miejscem dla sprzedających marchewkę i jajka, a niskie opłaty i egzekwowanie ich powinny do tego skłaniać’
park kieszonkowy zrobią więc pomiędzy dwoma budynkami w odległości 200 metrów od Parku Trzech Kultur ;-)))

wilk
wilk
28/04/2023 15:11
Odpowiedź  Janek

Własnie na mały handel nie trzeba mieć teraz zezwolenia,to za czasów świetnej liberalnej partii zwanej partią oszustów,tak było,że babcia handlująca pietruszką czy jajkami musiała mieć pozwolenia i …kasę fiskalną,za to lekarze i papugi nie musieli wtedy nic mieć !!!

Rysiek
Rysiek
30/04/2023 10:43
Odpowiedź  Janek

Jakżeś taki mądry, to zajmij się przestrzeganiem prawa nie w całej Polsce, ale zacznij od Gniezna, gdzie samorząd nie tylko, że nie ma kontroli nad tym, co się sprzedaje na targu, ale także w innych jednostkach. Na gnieźnieńskim targowisku drobny gospodarz nie ma szans na sprzedaż przysłowiowej pietruszki, bo targiem rządzą potentaci sprzedający towar z giełdy. Tam kupisz marokańskie ziemniaki jako „wczesne polskie”, hiszpańskie rzodkiewki, egipską pietruszkę, a jabłka to sa zawsze „niepryskane z własnych sadów”. A to lokalne władze są od tego, by umożliwić mieszkańcom dostęp do towaru oferowanego przez drobnych wytwórców i chętnie kupowanego przez klientów i o tym jest mowa w tym artykule. Bo oprócz targowiska w centrum ta władza przez lata nie pomyślała o stworzeniu przyzwoitego miejsca na takie mini targowiska w większych dzielnicach (Tysiąclecie, Winiary). Najłatwiej jest więc likwidować coś, co może jeszcze służyć społeczeństwu i za kolejne społeczne pieniądze robić jakieś dziwnej nazwy „kieszonkowe parki”. A ludzie? Niech się bujają ze swoimi potrzebami.

senior
01/05/2023 22:48
Odpowiedź  Rysiek

Nic dodać i nic ująć. Święta prawda. A pietruszka i jajka nadal będą sprzedawane z papieru na betonie, z bagażnika samochodu i z innych nieprzystosowanych miejsc. To już chyba na Zanzibarze jest handel bardziej ucywilizowany.



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.