Jej działalność jest znana wielu osobom, które stykają się ze środowiskiem osób niepełnosprawnych. Teraz Renata bardzo potrzebuje pomocy, gdyż od prawie dwóch lat walczy o własne zdrowie.
Ma już 14 lat, ale jest cały czas zależna od otoczenia. Urodziła się zdrowa, ale dopiero z czasem okazało się, że jej los jest pisany inaczej. Do tego teraz doszły powikłania po koronawirusie.
Już po raz trzeci w ramach akcji „Anielskie Skrzydła”, do osób przebywających w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Wrzesińskiej, trafiły dary przygotowane przez ludzi o dużym sercu.