Rośnie liczba oszustw w internecie

W powiecie gnieźnieńskim przybywa wciąż przestępstw dokonanych przez internet. Naiwność ludzka w tej materii jest wciąż powszechna, czego dowodem są kolejne zgłaszane sprawy.

Jak wynika z raportu rocznego Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie, tylko w ubiegłym roku zarejestrowano 4061 spraw – o prawie 200 mniej niż w roku ubiegłym.

Liczba zgłaszanych przestępstw jest zróżnicowana w zależności od charakteru – najwięcej jest właśnie oszustw. W 2022 roku odnotowano w sumie 559 takich spraw i jest ich nieco mniej niż w poprzednich latach – w 2021 roku było to 654, a w 2020 roku – 613.

Spośród tych 559 oszustw w 2022 roku, najwięcej bo aż 425 miało miejsce w internecie. Tych spraw przybywa. W 2020 roku na terenie działania prokuratury odnotowano takich oszustw 284, a w 2021 roku było ich 322. To pokazuje, że ich liczba wzrasta, a wynika to przede wszystkim z ludzkiej naiwności lub braku przezorności. Mimo iż Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie cały czas ostrzega i informuje o działaniach oszustów – tych spraw wciąż nie ubywa. Na problem ten zwrócono uwagę podczas sesji Rady Powiatu Gnieźnieńskiego.

– Pomimo tego, że są podejmowane działania przez organy samorządowe, policję, banki, instytucje finansowe, to ta grupa przestępstw jest bardzo istotna i pracochłonna, jeśli chodzi o prowadzenie postępowań. Wiąże się to z pozyskiwaniem danych teleinformatycznych, bankowych, jak również wykonywaniem czynności na terenie całej Polski – sprawca może działać w każdym miejscu w Polsce, Europie czy na świecie – przyznał prok. Radosław Krawczyk z Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.

Metody działania oszustów są różne – od telefonicznej, czyli „na wnuczka”, poprzez „policjanta”, po „prokuratora”, „CBŚP” itd. Są także oszustwa matrymonialne, kiedy sprawcy przy pomocy profili na portalach społecznościowych czy za pośrednictwem komunikatorów rozkochują swoje ofiary i wyłudzają pieniądze np. na dostarczenie przesyłki. Nierzadko przesyłają przy tym rzekomo swoje zdjęcia, które mogą należeć do innych osób. Chodzi tylko o wzbudzenie zaufania, które zostanie perfidnie wykorzystane.

W internecie wciąż dobrze sobie radzą metody „na BLIK” czy fałszywe SMS-y z rzekomo zaległą opłatą. Osoby klikają w link i bezmyślnie podają swoje dane, także do konta, a wkrótce pozbawiają się środków.

Jak dodał prokurator, w tym aspekcie zwraca się uwagę na to, że należy chronić swoje dane osobowe, nie podawać ich obcym osobom, które znamy tylko z rozmowy telefonicznej. Do tego dochodzi instalowanie na telefonach i komputerach aplikacji, które ułatwiają śledzenie tych urządzeń. Oszuści potrafią działać na wielu polach i grać emocjami – każdy musi zachować zdrowy rozsądek i chronić tych, którzy są najłatwiejszymi ofiarami – szczególnie seniorów.