|  Rafał Wichniewicz  |  3 komentarze

Łabędź nie mógł opuścić działki. „Tylko strażacy pomogli”

zdjęcie nadesłane

Skontaktowała się z nami jedna z mieszkanek Gniezna, którą spotkała dzisiaj nietypowa sytuacja – na działce pojawił się łabędź, który nie mógł się wydostać z posesji.

Sytuacja miała miejsce w piątkowe przedpołudnie w rejonie śródmieścia. Jak przekazała nam gnieźnianka, łabędź prawdopodobnie zgubił drogę do położonego niedaleko jeziora i błąkał się po działce, nie bardzo wiedząc, jak się z niej wydostać. Nie chcąc, by zwierzę wyszło na drogę, gdzie mogłoby zostać potrącone, mieszkanka postanowiła poszukać pomocy.

– Straż miejska przez telefon najpierw stwierdziła, że łabędź ma skrzydła i kiedyś odleci, potem że mają umowę na wyłapywanie bezdomnych psów i jak chce pomocy do dzikiego ptaka na prywatnej posesji to za to zapłacę. Potem przyjechał pan z TOZu a za nim straż miejska. Strażnik stwierdził, że jest u nas z grzeczności, bo to nie leży w jego obowiązkach, a potem że jedyne co może to przegonić łabędzia na ulicę. Po tych słowach poprosiłam ich o opuszczenie posesji, bo ręce mi opadły. W międzyczasie były telefony do urzędu miasta i też nie bardzo miał kto pomóc – przyznaje mieszkanka. W tym czasie zwierzę cały czas przemieszczało się po posesji, szukając wyjścia z „pułapki”.

Jak dalej dodała gnieźnianka: – Po godzinie olśniło mnie żeby zadzwonić do straży pożarnej, która bez zbędnych dyskusji przyjechała, złapała łabędzia i zaniosła do pobliskiego jeziora. Na koniec jeszcze przyznaje: – Szkoda, że mieszkańcy muszą liczyć na siebie i szukać pomocy na własną rękę.

#Tagi

W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia
Kasia
27/04/2024 19:18

A to Polska właśnie. .. setki urzędów, tysiące urzędników, różne dziwne stanowiska od wszystkiego a jak przychodzi do takiej sytuacji to nie ma się komu nią zająć. Brawo strażacy, przynajmniej wiadomo, za co biorą pieniądze.

Tomcio
Tomcio
26/04/2024 21:01

Straż miejska potrafi tylko obserwować monitoring miejski, ale tylko żeby wyłapać błędy kierowców, żeby mandacik wystawić (zrobić zdjęcie i przesłać do policji żeby ukarać kierowce). Jak coś innego dzieje się na mieście (przewrócenie latarni czy też jakas bijatyka na warszawskiej) to straży miejskiej nie ma. Szkoda tylko naszych pieniędzy wydanych na ich utrzymanie.

rowerzysta
rowerzysta
26/04/2024 20:27

No bo straż miejska nie jest za darmo dla mieszkańców, straż miejska nie od dzisiaj jest od kasowania mieszkańców



© Gniezno24. All rights reserved. Powered by Libermedia.