Radni miejscy głosami większości zdecydowali o przegłosowaniu podwyżek podatków od nieruchomości. Nowe stawki wejdą w życie od 1 stycznia 2025 roku.
Mimo głosów krytycznych oraz apelu przedstawicieli środowiska przedsiębiorców, podczas środowej sesji Rady Miasta podjęto uchwałę o wprowadzeniu podwyżki podatków od nieruchomości o około 15%. O takiej propozycji informowaliśmy już w zeszłym tygodniu, a także w ostatnich dniach, kiedy w sprawie zabrali głos przedstawiciele Cechu Rzemiosła i Małej Przedsiębiorczości oraz Wielkopolskiej Izby Przemysłowo-Handlowej (więcej informacji).
Założenia podwyżek (pełne stawki na końcu artykułu) przedstawił skarbnik Maciej Jankowski, który powtórzył swoje argumenty, przedstawione na poniedziałkowej komisji. – Z tytułu działalności gospodarczej i gruntów pod działalność gospodarczą to są prawie 4 mln złotych, czyli 4 z 5 mln złotych to kwota pozyskana od przedsiębiorców – przekazał, wskazując zakres kwoty, jaką planuje się pozyskać z tej podwyżki. Jak dodał, podatki od nieruchomości cały czas są poddawane modyfikacjom przez różne rządy, a także teraz trwają kolejne prace. Dodał też, że większość istniejących zaległości jest „nieściągalnych”, a największe z nich należy do upadłego zakładu „Polania”. – Nie bardzo widzę jak można zastąpić te 5 mln złotych, które planujemy pozyskać z tytułu podatku – przekazał w odpowiedzi na pismo przedsiębiorców.
– Podniesienie podatku od nieruchomości jest bardzo złym sygnałem wychodzącym z tej sali. O niepodniesienie apelują mieszkańcy, przedsiębiorcy. Widzimy, na przestrzeni lat, jak wiele opłat jest dokładanych mieszkańcom Pierwszej Stolicy, nie tylko od nieruchomości – powiedział Arkadiusz Masłowski, wskazując na złą sytuację w niektórych firmach: – Gniezno nie staje się w takim wypadku przyjaznym miastem do inwestycji, jeśli podnosi się tego typu opłaty do tego stopnia. Jest to forma najłatwiejsza. Jak dodał, samorząd powinien zacząć oszczędzać od siebie.
– Sygnał dzisiaj idzie ostry. 15%podwyżki, robimy powtórkę z zeszłego roku – powiedziała wiceprzewodnicząca Natasza Szalaty i dodała: – Ludzie zmagają się z podwyżkami cen prądu, bo mamy sygnały, że zostały podniesione, przedsiębiorstwa lokalne będą miały problem. Do tego głosu dołączył radny Wojciech Szymczak.
Radny Paweł Kamiński przyznał: – Cieszę się, że skarbnik powiedział, że nie ma co liczyć na środki zewnętrzne. Tutaj, z tego miejsca, 20 grudnia 2023 roku pan prezydent Tomasz Budasz powiedział, że przed Gnieznem otwiera się świetna perspektywa 100 mln złotych dla miasta Gniezna. Nie widzę tej sumy – stwierdził, apelując do prezydenta Michała Powałowskiego, by zapytał, gdzie są te pieniądze i wskazał, że przedsiębiorcy są jedyną szansą na poprawę sytuacji gospodarczej, a to oni muszą ponosić konsekwencje: – Sięganie po pieniądze podatników to jest ostatnia rzecz, którą ja bym robił – powiedział.
Radny Tomasz Dzionek stwierdził: – Aktualna sytuacja finansowa miasta nie odbiega od innych sytuacji w innych miastach, samorządach. Padło określenie na komisji, że to efekt poprzedniej polityki prezydenta Tomasza Budasza, ale prezydent rządził w Gnieźnie, a gmin z takimi problemami jest więcej. Wskazał też na kwoty, jakie muszą ponieść mieszkańcy w stosunku miesięcznym w efekcie tych podwyżek. Nadmienił, że radni chcą się spotkać z propozycjami znalezienia oszczędności w budżecie na 2025 rok, ale i tak za podwyżkami będą głosować.
– Miasto chce naszego dobra, a my mamy go coraz mniej – przekazał radny Robert Gaweł i dalej dodał: – Obrona przedsiębiorców jest trudna w Polsce, bo duża część ludzi podchodzi do nich, że mają dużo, więc niech się dzielą. A to oni wytwarzają to, co jest istotne – wskazał, dodając iż trzeba spojrzeć na budżet pod kątem ewentualnych cięć.
– Ta decyzja na pewno jest trudną i niełatwą do podjęcia, także przeze mnie. Ten projekt uchwały jest składany przez prezydenta, ale decyzja należy do radnych. Jesteśmy wspólnie odpowiedzialni za budżet i to miasto. Pewnie gdyby takiej konieczności by nie było, to nie byłoby projektu tej uchwały, natomiast patrząc na dalekosiężne perspektywy, możliwości finansowe miasta, to niestety te wskaźniki, które są, możemy polepszać przez dochody bieżące, a ten, na który miasto rzeczywiście ma wpływ, to są podatki i opłaty lokalne. Tak naprawdę ile dostaniemy w subwencjach, dotacjach, to jesteśmy zdani na łaskę tej, tamtej czy innej ekipy rządzącej – przekazał, wskazując, że sytuacja przedsiębiorców w większości wynika bardziej z polityki rządzących krajem. Wskazał na to, że to pensje minimalne wzrosły o prawie 50%, ceny usług również się mocno podniosły. Dodał, że Gniezno nie posiada jeszcze stawek maksymalnych, a są miasta w Wielkopolsce, które są droższe. Pozyskanie ww. 4 – 5 mln złotych ma pozwolić na posiadanie zdolności do pozyskiwania środków zewnętrznych na realizacje różnych zadań: – Dwa razy oglądamy złotówkę, zanim ją wydamy – zapewnił.
Paweł Kamiński stwierdził, że w kolejnym roku takie podwyżki znowu będą mogły zostać wprowadzone, a wtedy jest ryzyko dojścia do pewnej granicy. Wskazał, że powinno się już teraz założyć, że do niej się dotarło i dlatego powinno się zrezygnować z pewnych zamierzeń
Ostatecznie za podwyżkami zagłosowało 14 radnych, przeciwko było 7 (2 radnych było nieobecnych – Beata Adamczyk oraz Olga Gandurska). Szczegółowy udział w głosowaniu poniżej.
Podwyżka wejdą w życie od 1 stycznia 2025 roku (w nawiasie podana dotychczasowa kwota, wprowadzona od 1 stycznia 2024 r.):
Od gruntów (w nawiasie dotychczasowa kwota):
Od budynków lub ich części (w nawiasie kwota dotychczasowa):
W związku z dbałością o poziom komentarzy prowadzona jest ich moderacja. Wpisy mogące naruszać czyjeś dobra osobiste lub podstawowe zasady netykiety (np. pisanie WIELKIMI LITERAMI), nie będą publikowane. Wszelkie uwagi do redakcji należy kierować w formie mailowej. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.
Nie pamiętam żeby oni kiedyś głosowali nad obniżkami czegokolwiek …
Ale o co chodzi???? Przecież 90 % przedsiębiorców głosowała za uśmiechniętą więc teraz mają. Szkoda tych 10% ale co można jak większość rządzi. Miasto i centum umiera a ludzie tego nie widzą . Bardzo dobra decyzja cierp ciało coś chciało….
Najsmutniejsze jest to, że przy następnych wyborach ludzie znowu wybiorą tych ludzi z tabelki zaznaczonych na zielono.
Bravo Wy!!!
,,zwijania”Gniezna ciąg dalszy…
Niby chodzi o grosze….. Ale w przeliczeniu na setki metrów kwadratowych jakie zajmują niektóre przedsiębiorstwa, to już się robią duże sumy. Spółdzielców GSM od stycznia czekają więc podwyżki także i z tego tytułu… Podwyżki ….”niezależne od Zarządu” Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ale przecież to nie będą jedyne podwyżki, jakie spowodują braki w naszych portfelach i na naszych osobistych kontach. I to właśnie jest najbardziej przerażające. Skąd na te wszystkie podwyżki, ma nagle znaleźć pieniądze jakaś samotna emerytka? Emerytka chodząca od lekarza do lekarza, nie mająca już nawet pieniędzy na wykupienie wszystkich przepisywanych lekarstw. Emerytka z emeryturą dajmy na to…… około 1500 złotych miesięcznie.
Kiedy nowe miejsca pracy dla mieszkańców i młodzieży ? Dlaczego Gniezno wyludnia się ? Kiedy ta Rada zacznie coś robić w tym mieście ?
NIE bać podwyżki,niech radni obniżą swoje uposażenia,które niedawno sobie podnieśli,a od mieszkańców WON!!! Niech płacą ci co na nieudaczników o zwykłych oszustów i kłamców głosowali !!! Ja zapłacę podatek po staremu i niech mi tylko ktoś naśle wezwanie do zapłaty,więc pójdę do wolnych sądów !!